Siódemka 14. serii ORLEN Superligi
W 14. serii ORLEN Superligi najwięcej emocji przyniosło starcie Rebud KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski z PGE Wybrzeżem Gdańsk. Do najlepszej "siódemki" minionego tygodnia trafili przedstawiciele obu tych ekip. Kto jeszcze zasłużył na wyróżnienie?

Bramkarz: Mateusz Zembrzycki (PGE Wybrzeże Gdańsk)
Popularny "Ketchup" niedawno przedłużył swój kontrakt w Gdańsku. W piątek dwoił się i troił, aby PGE Wybrzeże wywiozło punkty z Ostrowa Wielkopolskiego. Odbił 15 piłek - w tym dwa rzuty karne - co dało mu 35-procentową skuteczność.
Lewy skrzydłowy: Maksim Krasouski (Handball Stal Mielec)
Białorusin po raz kolejny pokazał swoje spore doświadczenie. Chociaż początek w Mielcu miał dyskretny, to z każdym kolejnym tygodniem wyrasta na czołowego strzelca drużyny. W wygranym starciu z LOTTO Puławami rzucił 10 bramek. Wykorzystał wszystkie cztery rzuty karne, do których podszedł.
Lewy rozgrywający: Robert Kamyszek (Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski)
W doświadczeniu siła. To drugie wyróżnienie z rzędu dla wychowanka Nielby Wągrowiec. W zaciętym meczu z PGE Wybrzeżem Gdańsk razem z Kamilem Adamskim brał ciężar zdobywania bramek na swoje barki. Zaliczył sześć trafień, do tego dołożył taką samą liczbę asyst.
Środkowy rozgrywający: Wojciech Dadej (KGHM Chrobry Głogów)
Przy problemach zdrowotnych Pawła Paterka, razem z Kamilem Mosiołkiem poprowadzili ekipę z Dolnego Śląska do zwycięstwa z Zepterem KPR-em Legionowo. Zaliczył pięć bramek i osiem asyst. Płynnie operował między lewą połówką a środkiem.
Prawy rozgrywający: Jovan Milicević (Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn)
Serb poprowadził drużynę z Pomorza do zwycięstwa w Piotrkowie Trybunalskim. Był aktywny od początku. Zbudowanie większej przewagi, która finalnie została roztrwoniona, to w dużej mierze jego zasługa. Spotkanie zakończył z sześcioma golami i dziesięcioma asystami.
Prawy skrzydłowy: Jakub Szyszko (Orlen Wisła Płock)
Mistrzowie Polski w pełni wywiązali się z roli faworyta w starciu z Corotop Gwardią Opole, chociaż w pierwszej połowie rywale pokazali się z ambitnej strony. W drugiej "Nafciarze" zacieśnili już szybki obronne. Mogli częściej pobiegać do kontrataków. Były zawodnik Górnika Zabrze był najskuteczniejszy z ośmioma golami na koncie. Pomylił się tylko raz.
Kołowy: Theo Monar (Industria Kielce)
Za młodym Francuzem bardzo udany tydzień. Najpierw znacząco pomógł w zdobyciu ciężkiego terenu jakim jest Nantes. Został uznany za najlepszego obrońcę kolejki w Lidze Mistrzów. W sobotę dobrą dyspozycję udowodnił w pewnie wygranym starciu z Netlandem MKS-em Kalisz. Znów był trudny do ogrania, a z przodu dołożył trzy trafienia. Dwa z nich zaliczył po kontrakt, co patrząc na jego gabaryty, jest nie lada sztuką.
Zawodnik serii: Wojciech Dadej (KGHM Chrobry Głogów)














