To będzie koniec Probierza? Laskowski o złym scenariuszu. "Jeśli tego nie zrobi..."
Początek Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski był obiecujący, ale im dłużej trwa jego kadencja i im więcej meczów pod jego wodzą "Biało-Czerwoni" grają, tym gorzej. Komentator TVP Sport Jacek Laskowski jest zdania, że Michał Probierz, przystępując do Ligi Narodów UEFA, miał jedno zadanie i jeśli go nie wypełni, powinien pożegnać się ze swoim stanowiskiem.
Reprezentacja Polski znowu wpadła w bardzo głęboki kryzys spowodowany licznymi kontuzjami, słabą grą i nieodpowiednimi decyzjami Michała Probierza. W ostatnim meczu z Portugalią widać było, jak wiele "Biało-Czerwonym" brakuje do europejskiej czołówki. Przegrana 1:5 całkowicie oddawała obraz gry w drugiej połowie na Estádio do Dragão.
Cel reprezentacja Polski na końcówkę fazy grupowej Ligi Narodów jest prosty - utrzymać się w najwyższej dywizji poprzez zajęcie 3. miejsca i wygranie barażu. Aby tego dokonać, podopieczni Michała Probierza najpierw muszą pokonać u siebie Szkocję. Spotkanie to zostanie rozegrane w poniedziałek 18 listopada na PGE Narodowym w Warszawie.
Porażka ze Szkocją będzie oznaczać koniec Probierza? Laskowski nie ma wątpliwości
Zdaniem Jacka Laskowskiego, jeśli reprezentacja Polski ostatecznie nie zajmie 3. miejsca w grupie i nie da sobie szansy na pozostanie w dywizji A Ligi Narodów, to powinna nastąpić zmiana na stanowisku selekcjonera.
Wydaje mi się, że zadaniem Michała Probierza było zajęcie minimum 3. miejsca w grupie. Jeżeli tego miejsca nie zajmie, to tę reprezentacją powinien prowadzić już ktoś inny
~ Jacek Laskowski
Zdanie Jacka Laskowskiego jest więc jasne - ewentualna porażka ze Szkocją powinna poskutkować zwolnieniem Michała Probierza ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. W pierwszym meczu w Glasgow Polacy po szalonym meczu pokonali Szkotów, więc pozostaje mieć nadzieję, że ta sztuka uda się im i tym razem.
Polscy kibice liczą, że reprezentacja wreszcie zanotuje pierwsze domowe zwycięstwo w Lidze Narodów. Wcześniejsze mecze z Chorwacją i Portugalią w Warszawie kończyły się porażkami. Należy pamiętać, że atut własnego boiska to nie wszystko. Drużyna Probierza przystąpi do tego meczu bardzo osłabiona kontuzjami piłkarzy takich jak: Robert Lewandowski, Bartosz Bereszyński, Przemysław Frankowski, Taras Romanczuk czy Jan Bednarek, który w ostatnim czasie jako jedyny stoper naszej kadry zaczął prezentować się zaskakująco solidnie.