Partner merytoryczny: Eleven Sports

LE: Śląsk Wrocław - Rapid Bukareszt 1-3

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Śląsk Wrocław przegrał z Rapidem Bukareszt 1-3 w meczu IV rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej. Szanse wrocławskiego zespołu przed rewanżem wydają się być niewielkie, biorąc pod uwagę postawę drużyny Oresta Lenczyka w pierwszym meczu.

/PAP

Początek meczu był obiecujący w wykonaniu wrocławian. Już w 5. minucie bliski skopiowania akcji z ostatniej ligowej kolejki był Cristian Omar Diaz. Tym razem jednak podcinka Argentyńczyka minęła nieznacznie lewy słupek bramki gości.

Podopieczni Oresta Lenczyka poszli za ciosem. W 16. minucie gola na 1-0 strzelił Sebastian Mila. Kapitan Śląska fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego kompletnie zaskoczył bramkarza Rapidu. Trener rumuńskiej ekipy przed meczem uczulał swoich podopiecznych na lidera wrocławskiej drużyny. Jak widać, na nie wiele to się zdało.

W dalszym fragmencie gry inicjatywę przejęli piłkarze z Bukaresztu. W 24. minucie do wyrównania doprowadził Nicolae Grigore, który zdecydował się na strzał z około 30 metrów. Precyzyjne uderzenie wpadło tuż pod poprzeczkę. Marian Kelemen nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Dziesięć minut później podopieczni Ravzana Lucescu objęli prowadzenie. Autorem bramki był Mihai Roman, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki kończąc składną i kombinacyjną akcję Rumunów.

Dyscyplina taktyczna wrocławian w końcówce pierwszej połowy w ogóle nie istniała. Przy drugiej bramce ewidentnie zawinili obrońcy wrocławskiego zespołu, którzy często decydowali się na indywidualne krycie przeciwników. Nic więc dziwnego, że Orest Lenczyk już w przerwie zdecydował się na dwie zmiany. Trener Śląska odważył się wprowadzić do gry nawet drugiego napastnika - Johana Voskampa.

Wrocławianie nie zdecydowali się jednak na otwartą grę z Rumunami. W 80. minucie Śląsk dobił zaś Catalin Apostol pieczętując pewne zwycięstwo Rapidu.

W rewanżu, który odbędzie się za tydzień wrocławski zespół musi odrobić dwubramkową stratę. Będzie to niesamowicie trudne biorąc pod uwagę formę piłkarzy z Bukaresztu.

Śląsk Wrocław - Rapid Bukareszt 1-3 (1-2)

1-0 Sebastian Mila (16)

1-1 Nicolae Grigore (24)

1-2 Mihai Roman (34)

1-3 Catalin Apostol (80).

Śląsk: Marian Kelemen - Piotr Celeban, Dariusz Pietrasiak, Marek Wasiluk, Tadeusz Socha - Sebastian Dudek (72. Dariusz Sztylka), Rok Elsner - Waldemar Sobota (46. Łukasz Madej), Sebastian Mila, Mateusz Cetnarski (46. Johan Voskamp) - Cristian Omar Diaz.

Rapid: Danut Coman - Rui Duarte, Marcos Antonio, Ovidiu Burca, Nicolae Grigore (32. Catalin Apostol) - Romeo Surdu (84. Stefan Grigorie), Mihai Roman, Dan Alexa, Ovidiu Herea, Vladimir Bozovic - Cassio (76. Daniel Pancu).

Sędzia: Michael Weiner (Niemcy). Żółte kartki: Marek Wasiluk, Crisitian Omar Diaz, Tadeusz Socha (Śląsk Wrocław), Marcos Antonio, Rui Duarte, Ovidiu Herea (Rapid Bukareszt). Widzów: 6500.

Konrad Kaźmierczak, Wrocław

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje