Szczególnie boleśnie oberwała od nich reprezentacja <a class="db-object" title="Grenada" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-grenada,spti,8468" data-id="8468" data-type="t">Grenady</a>. Karaibska wyspa przegrała z USA najpierw 0-5 w Austin w Teksasie, a teraz na swoim boisku została rozgromiona aż 1-7. Nie jest to najwyższa porażka Grenady w dziejach, bo pięć lat temu została ona rozbita przez <a class="db-object" title="Curaçao" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-curacao,spti,10158" data-id="10158" data-type="t">Curacao</a> aż 0-10, ale niebezpiecznie się ona do tego rekordu zbliżyła. Na dodatek Amerykanie wygrali wysoko... bez stałego trenera. Po mundialu w Katarze odszedł selekcjoner <a class="db-object" title="Gregg Berhalter" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gregg-berhalter,sppi,25837" data-id="25837" data-type="p">Gregg Berhalter</a>, a obowiązki jedynie tymczasowego selekcjonera pełni <a class="db-object" title="Anthony Hudson" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-anthony-hudson,sppi,63374" data-id="63374" data-type="p">Anthony Hudson</a>. Stany Zjednoczone wciąż szukają trenera, który przygotuje ich kompleksowo do mundialu 2026, którego będą współgospodarzem. Ta impreza ma stanowić przełom dla amerykańskiej piłki, która już teraz nie należy do słabeuszy - wszak USA w Katarze wyszły z grupy kosztem Walii i <a class="db-object" title="Iran" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-iran,spti,25339" data-id="25339" data-type="t">Iranu</a> i dopiero w 1/8 finału odpadły z <a class="db-object" title="Holandia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-holandia,spti,1563" data-id="1563" data-type="t">Holandią</a>. Słowem, Stany Zjednoczone doszły do tego samego etapu co <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polska</a>. USA szykują się na mundial 2026 W 2026 roku ma być lepiej. USA organizują mundial z <a class="db-object" title="Kanada" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kanada,spti,8474" data-id="8474" data-type="t">Kanadą</a> i <a class="db-object" title="Meksyk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-meksyk,spti,8477" data-id="8477" data-type="t">Meksykiem</a>, ale to na ich obiektach odbędzie się większość gier. Zespół amerykański chce osiągnąć historyczny wynik. Już raz mistrzostwa świata gościły w Stanach Zjednoczonych - w 1994 roku. Mówiło się wtedy, że Amerykanie zainteresowani futbolem, ale raczej amerykańskim w kaskach i z jajowatą piłką, nie przyjdą oglądać soccera. Tymczasem tamten wygrany przez Brazylię mundial pobił rekordy oglądalności i frekwencji, trwające do dzisiaj. W 1994 roku zespół USA wyszedł z grupy dość sensacyjnie, kosztem m.in. faworyzowanej <a class="db-object" title="Kolumbia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kolumbia,spti,10057" data-id="10057" data-type="t">Kolumbii </a>- skończyło się to zresztą tragedią Andersa Escobara, zabitego po przegranym meczu Kolumbijczyków ze Stanami Zjednoczonymi. Zespół USA doszedł także do 1/8 finału i tam odpadł z późniejszym mistrzem świata, <a class="db-object" title="Brazylia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-brazylia,spti,9070" data-id="9070" data-type="t">Brazylią</a>. Największy sukces ekipy Stanów Zjednoczonych to półfinał, ale miało to miejsce bardzo dawno - podczas pierwszych mistrzostw świata w 1930 roku. Niemniej Amerykanie pragną w 2026 roku ten sukces powtórzyć. Skoro dokonało tego Maroko, dlaczego nie oni? W meczu z Grenadą zespół amerykański do przerwy wygrywał 4-1. Dwa gole zdobył <a class="db-object" title="Weston McKennie" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-weston-mckennie,sppi,2853" data-id="2853" data-type="p">Weston McKennie</a> z Leeds United oraz <a class="db-object" title="Ricardo Pepi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ricardo-pepi,sppi,36406" data-id="36406" data-type="p">Ricardo Pepi</a> z holenderskiego klubu <a class="db-object" title="FC Groningen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-groningen,spti,4727" data-id="4727" data-type="t">FC Groningen</a>. Ponadto trafiali: <a class="db-object" title="Brenden Aaronson" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-brenden-aaronson,sppi,2965" data-id="2965" data-type="p">Brendan Aaronson</a> (także <a class="db-object" title="Leeds United" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-leeds-united,spti,7285" data-id="7285" data-type="t">Leeds United</a>), <a class="db-object" title="Christian Pulisic" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-christian-pulisic,sppi,2781" data-id="2781" data-type="p">Christian Pulisic</a> z <a class="db-object" title="Chelsea FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chelsea-fc,spti,3369" data-id="3369" data-type="t">Chelsea Londyn</a> i <a class="db-object" title="Alejandro Zendejas" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-alejandro-zendejas,sppi,17335" data-id="17335" data-type="p">Alejandro Zendejas</a> z ligi meksykańskiej. <a class="db-object" title="USA" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-usa,spti,8482" data-id="8482" data-type="t">Stany Zjednoczone</a> są już pewne awansu do Złotego Pucharu CONCACAF, czyli odpowiednika Mistrzostw Europy w tej części świata.