Zobacz zapis tekstowej relacji na żywo Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne Obie drużyny zagrały ze sobą w finale poprzedniego sezonu. W Cardiff "Królewscy" pewnie wygrali 4-1. "Stara Dama" to ostatni zespół, który wyeliminował Real w Lidze Mistrzów. Stało się to w półfinale rozgrywek 2014/15. Po wtorku powtórzenie takiego rozstrzygnięcia wydaje się nierealne. Z powodu zawieszenia za żółte kartki z Realem nie mogło zagrać dwóch zawodników Juventusu - obrońca Mehdi Benatia i pomocnik Miralem Pjanić. Cristiano Ronaldo ma patent na "Starą Damę". We wtorek strzelił ósmego i dziewiątego gola w szóstym spotkaniu z tym rywalem. Goście wyszli na prowadzenie już w trzeciej minucie. Marcelo podał do Isco, który dośrodkował w pole karne, gdzie Portugalczyk wyprzedził wszystkich i strzałem z kilku metrów nie dał szans Gianluigiemu Buffonowi. Ronaldo został pierwszym piłkarzem, który w 10 meczach z rzędu w Lidze Mistrzów pokonywał bramkarzy rywali. Juventus nie załamał się jednak tak szybko straconym golem. Podopieczni Massimilana Allegriego krok po kroku odzyskiwali pewność siebie. W 23. minucie Paulo Dybala dośrodkował z rzutu wolnego, Gonzalo Higuain wygrał walkę w polu karnym, ale jego strzał z kilku metrów obronił wspaniałą paradą Keylor Navas. Z kolei w 34. minucie Mattia De Sciglio uderzył zza pola karnego, gdyby jadący na wślizgu Dybala dotknął piłki może byłby gol, a tak to było tylko niecelne uderzenie Dwie minuty później groźnie zrobiło się pod bramką Buffona. Isco podał do Karima Benzemy, ten do Toniego Kroosa, strzał Niemca zza pola karnego zatrzymał się na poprzeczce. Potem mieliśmy jeszcze zamieszanie w polu karnym, Giorgio Chiellini nieczysto trafił głową, o piłkę powalczył jeszcze Higuiain, który zgrał ją przed bramkę, gdzie ta odbiła się od Raphaela Varane'a i wyszła na rzut rożny, uderzenie Dybali w mur z rzutu wolnego i protesty Chielliniego, że powinien być karny, gdy zgrywał piłkę głową, a ta trafiła w rękę Casemiro, ale sędzia Cuneyt Cakir nie zgodził się z Włochem. Pięć minut po zmianie stron Ronaldo strzelił z dość ostrego kąta i piłka minimalnie przeszła obok słupka. W 56. minucie Dybala znowu próbował z rzutu wolnego, piłka po rykoszecie minęła jednak słupek, a Navas był w drugim rogu. Stały fragment został podyktowany za faul Sergia Ramosa na Argentyńczyku z Cordoby. Hiszpan zobaczył żółtą kartkę, która wyklucza go z rewanżu. Potem nastąpiły dwie minuty, które wstrząsnęły Juventusem. W 64. minucie Real podwyższył prowadzenie. Zaczęło się od nieporozumienia pomiędzy Chiellinim a Buffonem. Obrońca zagrał piłkę, do której zdążał bramkarz, przejął ją Ronaldo i będąc prawie na linii końcowej wycofał do Lucas Vazqueza, którego strzał obronił Buffon. Potem z prawej strony dośrodkował Dani Carvajal, a Ronaldo złożył się fenomenalnie do przewrotki z 10-11 metrów. Portugalczyk w tym sezonie strzelił 14 goli i już ma 119 w historii swoich występów w Lidze Mistrzów. Natomiast w 66. minucie Dybala zaatakował nogą Carvajala i sędzia Cakir pokazał mu żółtą kartkę. To była już druga w tym meczu, ponieważ w pierwszej połowie Argentyńczyk został ukarany za symulowanie faulu w polu karnym. Real poszedł za ciosem. "Królewscy" trzecią bramkę zdobyli w 72. minucie po świetnej akcji. Najpierw Marcelo wymienił piłkę z Isco, a następnie wymienił ją z Ronaldem, przerzucił nad interweniującym Buffonem i z bliska posłał do siatki. Jeszcze w 87. minucie rezerwowy Mateo Kovaczić trafił piłką w poprzeczkę, chwilę później strzał Ronalda obronił Buffon, a w doliczonym czasie Portugalczyk przestrzelił w stuprocentowej sytuacji po dośrodkowaniu Vazqueza. Nie zmienia to jednak faktu, że rewanż w Madrycie, 11 kwietnia o 20.45, zapowiada się jako formalność. Juventus Turyn - Real Madryt 0-3 (0-1). Raport meczowy Paweł Pieprzyca Zobacz zestaw par ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów