Podopieczni Carlo Ancelottiego na początku spotkania mieli spore kłopoty ze sforsowaniem mądrze broniących się gości. W miarę upływu czasu jednak zaczęła się zarysowywać coraz wyraźniejsza przewaga "Los Blancos".W 20. minucie przed szansą stanął Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z rzutu wolnego, podyktowanego za faul na nim, trafił jednak w mur. Chwilę później as Realu huknął w swoim stylu z dystansu. Dobrze zachował się bramkarz Athletic Iago Herrerin, który końcami palców sparował piłkę na rzut rożny. Po tym stałym fragmencie gry gospodarze znów stworzyli okazję do zdobycia gola. Z narożnika boiska dośrodkował Angel di Maria. Sergio Ramos strzelił głową, a piłkę do siatki próbował jeszcze skierować Pepe. Obrońca Realu minimalnie się jednak spóźnił.W końcu obrona Athletic pękła. Defensywę gości świetnym zagraniem zgubił Karim Benzema posyłając w bój Isco. Zawodnik sprowadzony za 30 milionów euro z Malagi bez większych kłopotów wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.Piłkarze Athletic mogli doprowadzić do wyrównania w 30. minucie, kiedy to piłka po strzale Benata Extebarrii z rzutu wolnego przeleciała tuż obok słupka.W końcówce pierwszej części Real jeszcze przycisnął. Dwukrotnie szansy nie wykorzystał Benzema. W doliczonym czasie gry "Królewscy" dopięli swego. Di Maria dokładnie dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego, a tam pozostawiony bez opieki Cristiano Ronaldo strzałem głową zmusił bramkarza do kapitulacji. To pierwszy gol asa Realu w tym sezonie Primera Division.Na początku drugiej połowy znów dał o sobie znać Ronaldo. Po szybkiej akcji Realu Portugalczyk zdecydował się na uderzenie z 16 metrów. W ostatniej chwili zdążył z interwencją Aymeric Laporte. W odpowiedzi na bramkę gospodarzy strzelał Andoni Iraola, ale za lekko, żeby sprawić problemy Diego Lopezowi.W 68. minucie Ronaldo huknął z rzutu wolnego z ponad 30 metrów. Iago Herrerin z trudem, ale zdołał odbić piłkę. Bramkarz Athletic nie miał nic do powiedzenia kilka minut później. Benzema świetnie zagrał do Isco, a ten przyjął piłkę i natychmiast uderzył nie do obrony.W 81. minucie okazję do radości miała grupa kibiców Athletic, która przyjechała do Madrytu. Rezerwowy Ibai trafił do siatki Realu zmniejszając rozmiary porażki. Real Madryt - Athletic Bilbao 3-1 (2-0) Bramki: 1-0 Isco (26.), 2-0 Cristiano Ronaldo (45.), 3-0 Isco (72.), 3-1 Ibai (81.) Wyniki, terminarz i tabela Primera Division