Poruszenie po triumfie Lewandowskiego i spółki. Jest nagranie, cios w Barcelonę
FC Barcelona w najlepszy z możliwych sposobów przywitała się ze zmodernizowanym Camp Nou. Podopieczni Hansiego Flicka po powrocie na domowy obiekt mają już na koncie dwa pewne zwycięstwa. Wrażenie zrobił zwłaszcza wczorajszy triumf nad Atletico Madryt. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem zaczęło się jednak zamieszanie. Podczas gdy Robert Lewandowski przygotowywał się do spotkania, milczeć nie zamierzali sympatycy ekipy ze stolicy Hiszpanii. W przestrzeni medialnej pojawiło się nagranie, które nie przynosi chluby "Dumie Katalonii".

Pod koniec 2025 roku sympatycy obecnych mistrzów Hiszpanii wreszcie odetchnęli z ulgą. FC Barcelona po kilku latach zagrała wreszcie spotkanie o stawkę na Camp Nou. Tak długi rozbrat z kultowym obiektem spowodowany był niezbędną modernizacją. Ta co prawda jeszcze oficjalnie się nie zakończyła, lecz klub otrzymał zgodę na bezpieczne rozgrywanie spotkań z udziałem publiczności. Tradycyjnie części kibiców podoba się odświeżony stadion. Spora grupa jednak narzeka i do tego grona pewnie będą należeć fani przyjezdnych drużyn.
Problemy postanowili nagłośnić fani Atletico Madryt. Wczoraj opuszczali oni stolicę Katalonii podwójnie wściekli. Nie dość, że zawiedli ich piłkarze, to na dodatek warunki zastane w sektorze gości nie należały do wymarzonych. Madrytczycy w związku z tym wywołali w kraju dosyć spore zamieszanie, bo od kilku godzin głośno jest o nagranym przez nich wideo. Kibice do akcji wkroczyli tuż przed meczem. W tle widzimy rozgrzewkę obu drużyn. Na murawie znajdował się już wtedy prawdopodobnie Robert Lewandowski.
Kiepskie warunki na Camp Nou. Kibice Atletico wzięli sprawy w swoje ręce
Krótki materiał udostępniła na swojej stronie między innymi popularna "marca.com". "Podróżujesz ze swoją drużyną, wydajesz 100 euro, a sektor wyjazdowy wygląda tak..." - czytamy już w tytule. "To jest żenujący widok z trybuny dla gości na Camp Nou. Kibic Atlético Madryt narzeka na żenujący widok z trybuny dla gości nowego Camp Nou. Można porównać to szkło do szkła używanego do trzymania goryli w ogrodach zoologicznych, ponieważ widok jest bardzo niewyraźny i szary. Co więcej, światło odbija się od szkła w sposób, który utrudnia prawidłową widoczność boiska" - brzmi opis filmiku.
Także w mediach społecznościowych zrobiło się głośno o nagraniu. "To nigdy nie wydarzy się na stadionie Metropolitano (domowy obiekt Atletico - dop.red.). Ludzie nie zasługują na to, by być w klatce". Kibice Atletico na 'Nowym Camp Nou'" - napisał jeden z użytkowników, przy okazji spisując słowa autora filmu. "To bardzo niefajne" - komentują niezadowoleni internauci. Być może FC Barcelona zareaguje na głosy niezadowolenia i wprowadzi zmiany. Póki co działacze cieszą się z poziomu sportowego drużyny. Ta znajduje się ponownie na fotelu lidera La Ligi.













