Partner merytoryczny: Eleven Sports

Treningi zamiast świąt. W Górniku Zabrze nadrabiają zaległości

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

O spokojnych Świętach Wielkanocnych mogą zapomnieć w tym roku piłkarze Górnika Zabrze. Ostatnia drużyna w tabeli Ekstraklasa ostro trenuje w przerwie między rozgrywkami. Trener Jan Żurek wyznaczył zajęcia także w święta. Wszystko po to, żeby skutecznie powalczyć na finiszu rozgrywek.

Górnik Zabrze ostatnio zremisował bezbramkowo z Podbeskidziem
Górnik Zabrze ostatnio zremisował bezbramkowo z Podbeskidziem/Fot. Andrzej Grygiel/PAP

Zimą zabrzanie przebywali m.in. na obozie w Hiszpanii. Pojechali na Costa Brava do Lloret de Mar, gdzie pod koniec stycznia można spotkać raczej wypoczywających starszych turystów z Niemiec, niż profesjonalne zespoły piłkarskie. Obóz był zresztą wyjątkowo kiepsko zorganizowany. Zamiast czterech sparingów rozegrano tylko dwa. Zamiast ćwiczyć w dobrych warunkach, to trzeba było się dopraszać o odpowiednie boisko treningowe. Teraz za takie zaniedbania trzeba słono płacić. 

Nic dziwnego, że krótką przerwę w rozgrywkach nowy sztab szkoleniowy wykorzystuje na intensywne zajęcia. Przez ostatnie dwa dni piłkarze Górnika trenowali po dwa razy dziennie. Normalne zajęcia zaplanowano też w świąteczną sobotę czy poniedziałek. Jedynym wolnym dniem będzie wielkanocna niedziela. 

- Trenujemy mocniej i wierzymy, że efekty tej pracy przyjdą w kolejnych spotkaniach. Nie mamy też dłuższej przerwy, bo przecież najbliższy ligowy mecz gramy już w piątek za tydzień z Pogonią. Teraz każde spotkanie jest dla nas ważne. W dwóch ostatnich kolejkach sezonu zasadniczego trzeba zdobyć maksimum punktów, żeby rywale nam za bardzo nie odskoczyli. Pogoń to trudny rywal, choć mają swoje problemy ze stoperami. Musimy jednak patrzeć głównie na siebie - podkreśla pomocnik Górnika Szymon Matuszek. 

Oprócz meczu ze szczecinianami drużynę trenera Żurka czeka jeszcze starcie z Koroną na wyjeździe 9 kwietnia. Potem mecze o wszystko w grupie spadkowej. Uwzględniając obecną sytuację, to po podziale punktów Górnik ma dwa "oczka" straty do Śląska, trzy do ekipy z Łęcznej, a cztery do jedenastek z Kielc i Podbeskidzia. Żeby się utrzymać trzeba jednak wygrywać, a ta sztuka drużynie z Zabrza po raz ostatni udała się 18 grudnia zeszłego roku w meczu z Zagłębiem Lubin.   

Michał Zichlarz

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Roman Gergel o meczu Podbeskidzie - Górnik. Film/Michał Zichlarz/INTERIA.TV


      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje