Śląsk Wrocław trenuje i testuje
Na pierwszych zajęciach Śląska Wrocław w 2015 roku pojawiło się pięciu nowych piłkarzy: Milos Lacny, Andrei Ciolacu, Szymon Przystalski, Jakub Jakubczyk i Paweł Niewiadomski. Do końca tygodnia zapadnie decyzja, który z nich zostanie na Oporowskiej.

W pierwszym treningu zespołu przygotowującego się do wiosennej części rozgrywek Ekstraklasy uczestniczyło aż 30 zawodników. Zanim zaczęli zajęcia zostali najpierw przebadani w szpitalu wojskowym, a później już na stadionie przy Oporowskiej zważeni.
Trener Tadeusz Pawłowski zdradził, że nie widać było, aby któryś z jego podopiecznych wrócił z urlopu z nadwagą. Tłumaczył także ze śmiechem, że absencja Sebastiana Mili na porannych zajęciach nie wynikała z tego, że piłkarz musiał zrzucać w pośpiechu i tajemnicy zbędne kilogramy.
- Sebastian miał do załatwienia pewne prywatne sprawy i stąd jego nieobecność. Po południu będzie już razem z nami - dodał. Tak też się stało.
Po krótkiej odprawie zespół został podzielony na dwie grupy. Pierwsza ćwiczyła na siłowni, a druga miała zajęcia na ośnieżonym boisku. W tej znalazło się pięciu testowanych piłkarzy - dwóch napastników: Rumun Ciolacu i Słowak Lacny oraz zawodnicy trzecioligowej Ślęzy Wrocław: Przystalski (obrońca), Jakubczyk (pomocnik) oraz Niewiadomski (pomocnik).
- Ciolacu i Lacny to nie są zawodnicy, których trzeba uczyć grać w piłkę, bo mają już za sobą doświadczenie ligowe. Nie będziemy przeciągać testów i do końca tygodnia podejmiemy decyzję, który z nich zostanie. Trzeba też brać taką ewentualność, że zostaną obaj - wyjaśnił Pawłowski.
Lacny ostatnio bronił barw kazachskiego Kajratu Ałmaty, ale z powodu kontuzji rozegrał tylko 11 spotkań. Przed wyjazdem do Kazachstanu grał w lidze słowackiej w MFK Ruzomberok i Slovanie Bratysława. 26-letni napastnik zdążył też już wystąpić w szkockim Dundee United oraz białoruskim Nemanie Grodno.
22-letni Ciolacu jest znacznie mniej doświadczonym piłkarzem. Ostatnio był graczem Rapidu Bukareszt, ma też na swoim koncie występu w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju.
- Przyglądamy się też zawodnikom Ślęzy, bo nadal chcemy, aby trzon drużyny stanowili gracze z regionu. Każdy z nich ma szansę zostać z nami na dłużej. Chcemy też, aby w najbliższym czasie do naszej pierwszej kadry dołączyło kilku uzdolnionych juniorów - przyznał trener.
Jeszcze w grudniu kontrakty ze Śląskiem podpisali Bartosz Machaj i Słowak Peter Grajciar. Pierwszy z nich to młodszy brat Mateusza Machaja, który do Śląska dołączył przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu. 31-letni Słowak natomiast ostatnie pół roku bronił barw czeskiego Graffinu Vlasim, a wcześniej występował m.in. w Slavii Praga, Sparcie Praga, Konyasporze, Dinamo Tbilisi. Ma też trzy występy w narodowej reprezentacji, w których zdobył jednego gola.
Pawłowski nawiązał też do ostatnich plotek transferowych dotyczących Mili i Lukasa Droppy. Pierwszego chce pozyskać Lechia Gdańsk, która złożyła nawet oficjalną ofertę wynoszącą 200 tysięcy złotych, ale wrocławianie oczekują znacznie większych pieniędzy. Czech natomiast miałby trafić do ligi hiszpańskiej.
- Właściwie nie ma o czym dyskutować, bo żadnych konkretnych ofert nie dostaliśmy. Nie chcemy tej sytuacji przeciągać i jeżeli w ciągu najbliższych dni nic się nie zmieni, nie nadejdą jakieś propozycje, to obaj zostaną w Śląsku. Do wyjazdu na zgrupowanie chcę mieć skompletowaną kadrę drużyny - zaznaczył Pawłowski.
Niemal pewne jest, że wiosną w barwach wicelidera tabeli Ekstraklasy nie będzie występował Rafał Grodzicki. W środę obrońca nie pojawił się na Oporowskiej, bo w tym samym czasie przechodził testy medyczne w Ruchu Chorzów. Zawodnik jesienią nie mógł wywalczyć sobie miejsca w podstawowej jedenastce Śląska i włodarze klubu dali mu zgodę na poszukanie sobie nowego pracodawcy.
Do 20 stycznia zespół Pawłowskiego będzie trenował dwa razy dziennie na własnych obiektach. Dzień później wyleci na zgrupowanie do Turcji, gdzie ma rozegrać trzy sparingi. Do Wrocławia wróci 2 lutego, a pięć dni później zmierzy się w ostatnim sparingu przed startem rundy wiosennej. Pierwszy mecz o stawkę Śląsk rozegra 12 lutego w Pucharze Polski z Legią Warszawa.
- Przygotowania będą trochę inne niż latem. Wtedy dochodziliśmy do formy już podczas meczów o stawkę, ale teraz nie możemy sobie na to pozwolić. Musimy być w gazie już od samego początku, aby móc skutecznie walczyć w Pucharze Polski i utrzymać wysoką pozycję w lidze - podsumował Pawłowski.
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 12.04.2025 | Cracovia | 2 - 4 | Śląsk Wrocław | |
PKO Ekstraklasa 19.04.202512:45 | Śląsk Wrocław | - | GKS Katowice | Relacja |
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | P | B | W | R | P | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 28 | 59 | 42:18 | 17 | 8 | 3 | WRWWW | |||||
2. | 28 | 56 | 52:25 | 18 | 2 | 8 | WWPPW | |||||
3. | 28 | 55 | 49:32 | 16 | 7 | 5 | WRPWW | |||||
4. | 28 | 47 | 46:30 | 14 | 5 | 9 | PWRWR | |||||
5. | 28 | 44 | 50:37 | 12 | 8 | 8 | PWRPR |
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje