Romuald Szukiełowicz: Po spotkaniu lepiej było nie wchodzić do szatni
Przed zaległym meczem 25. kolejki Ekstraklasy z Piastem w Gliwicach trener Śląska Wrocław Romuald Szukiełowicz przyznał, że jego zespół mocno odczuł ostatnią porażka 0-2 w derbach z KGHM Zagłębiem Lubin. - Ale zawodnicy się podniosą - dodał.

W poniedziałek w klubie na Oporowskiej było bardzo nerwowo, a powodem była fatalna gra zespołu w przegranych 0-2 sobotnich derbach z Zagłębiem. W grę wchodziło nawet zwolnienie trenera Szukiełowicza. Szkoleniowiec został na stanowisku i w Gliwicach poprowadzi Śląsk, ale jego pozycja nie jest mocna i każde kolejne potknięcie może oznaczać dymisję.
Szukiełowicz przyznał, że jego zespół mocno odczuł porażkę z Zagłębiem. - Po spotkaniu lepiej było nie wchodzić do szatni, żeby nie oberwać. Były rozmowy indywidualne i wyciąganie wniosków, bo mecz z Zagłębiem nie był zwykłym spotkaniem. Piłkarze przede wszystkim muszą odzyskać zaufanie do siebie. Jesteśmy w stanie wygrywać mecze i każdy w to wierzy. Jestem przekonany, że zawodnicy się podniosą. Plus jest taki, że mamy kolejne spotkanie tak szybko i możemy zatrzeć tę porażkę - dodał.
W pierwotnym terminie Śląsk miał zagrać w Gliwicach 1 marca, ale ze względu na zły stan boiska spotkanie zostało przełożone. Szkoleniowiec wrocławian stwierdził, że to zaburzyło cały mikrocykl treningowy i mogło się przełożyć na formę zespołu.
- Mamy problem, bo co mecz wypada nam dwóch, trzech zawodników, i to podstawowych. Teraz dochodzi jednak kontuzja i wyjazd Dudu do Brazylii. Tak naprawdę mieliśmy to wszystko inaczej zaplanowane, ale przełożenie meczu z Piastem wszystko nam popsuło. Teraz wychodzi na to, że Brazylijczyka nie będzie w dwóch spotkaniach - dodał Szukiełowicz.
Kontuzjowanym zawodnikiem, który nie zagra w Gliwicach jest Węgier Andras Gosztonyi. Dudu leci natomiast do ojczyzny, bo kilka dni temu urodził mu się syn i bardzo chce go zobaczyć. Brazylijczyka zabraknie również w piątkowym meczu z Koroną Kielce. Poza tym z kadry na spotkanie z Piastem wypadł również Czech Marcel Gecov, który się pochorował. Do gry wracają natomiast pauzujący ostatnio za kartki Piotr Celeban oraz zmagający się w poprzednim tygodniu z lekkim urazem słowacki pomocnik Peter Grajciar.
Śląsk jest aktualnie na 14. miejscu w tabeli, ale ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Piast wiosną też nie radzi sobie dobrze, bo po zimowej przerwie jeszcze nie wygrał i zdobył w czterech spotkaniach zaledwie trzy punkty. Nadal zajmuje jednak wysokie, drugie miejsce w tabeli.
- Mamy świadomość, że starcie z wiceliderem będzie bardzo ciężkie, bo na wiosnę jeszcze nie wygrał i też ciąży na nim presja zwycięstwa. My jedziemy jednak po trzy punkty - zakończył Szukiełowicz.
Początek meczu Piast - Śląsk we wtorek o godz. 18.
Zobacz sytuację w Ekstraklasie
Więcej na ten temat
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | P | B | W | R | P | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 25 | 52 | 37:16 | 15 | 7 | 3 | WWWWW | |||||
2. | 26 | 51 | 47:31 | 15 | 6 | 5 | PWWWR | |||||
3. | 26 | 50 | 48:24 | 16 | 2 | 8 | PPWWW | |||||
4. | 26 | 44 | 41:28 | 13 | 5 | 8 | RWRPW | |||||
5. | 26 | 41 | 48:35 | 11 | 8 | 7 | RPRWP |
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje