Partner merytoryczny: Eleven Sports

Raków Częstochowa nie traci nadziei. Działacz powiedział, jaki jest cel

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W Lidze Europy rozegrano jak dotąd tylko dwie kolejki, a sytuacja Rakowa Częstochowa w tabeli grupy D już jest trudna - nasz klub zamyka tabelę i nie zapisał na swoim koncie nawet jednego punktu. Mistrz Polski wciąż ma jednak przed sobą cztery kolejne mecze i oczywiście nie jest bez szans na powodzenie i awans do fazy pucharowej, przynajmniej w teorii. Wojciech Cygan, przewodniczący rady nadzorczej, mówi wprost: wiosną Raków chce nadal grać w pucharach.

Raków uległ u siebie Sturmowi Graz
Raków uległ u siebie Sturmowi Graz/ARKADIUSZ GOLA / POLSKA PRESS/Polska Press/East News/East News

Zaczynając bieżący sezon częstochowianie marzyli o Lidze Mistrzów. Do piłkarskiego raju dostać się nie udało, ale na pocieszenie Rakowowi pozostała Liga Europy, w której jednak klub trafił na trudnych rywali. W losowaniu udało się wprawdzie uniknąć Liverpoolu, ale w tej samej grupie, co mistrz Polski, znalazły się Sporting Lizbona, Atalanta Bergamo i Sturm Graz. Teoretycznie najprościej powinno być w meczu z Austriakami, ale i oni przyjeżdżając do Częstochowy sięgnęli po komplet punktów. Wcześniej Raków uległ Atalancie i po dwóch kolejkach nie ma żadnego punktu, a nawet żadnej bramki.

W czwartek też nie będzie łatwo, bo do Częstochowy przyjeżdża Sporting Lizbona. Gdyby o wyniku miały decydować przewidywania bukmacherów, wówczas szanse Rakowa byłyby minimalne - analitycy prognozują, że zdecydowanym faworytem są Portugalczycy, którzy jak na razie ulegli Atalancie, ale pokonali Sturm. 

Raków nadal chce awansować

Częstochowianie przed rozpoczęciem fazy grupowej deklarowali, że celem minimum jest trzecie miejsce, które da prawo gry w Lidze Konferencji. Po porażce z drużyną z Grazu nawet taki plan stał się wyzwaniem, ale w Rakowie nastroje mimo wszystko są wciąż bojowe. Dalsza gra wiosną pozostaje celem klubu.

Zrobimy wszystko, aby tak było. Ktoś po dwóch meczach może odbierać nasze deklaracje, jako nadmierną pewność siebie albo wręcz kreślenie nierealnych scenariuszy, ale to jest piłka. Nie jesteśmy wyłączeni z możliwości zdobywania punktów. Przez lata słuchaliśmy tłumaczeń, które padały ze stron pucharowiczów o tym, że gra w Europie to zupełnie inna piłka. Teraz możemy to potwierdzić. Mało naszych zawodników ma doświadczenie gry na takim poziomie i w takim cyklu. Musimy, ale przede wszystkim chcemy się tego uczyć. Po to mamy rozbudowany sztab szkoleniowy, po to inwestujemy w zaplecze regeneracyjne, żeby pojawiła się możliwość szybkiego odświeżenia. Robimy wszystko, aby stworzyć jak najlepsze warunki do gry na trzech frontach. Oprócz tego, co na samym boisku, inną kwestią jest mentalność. Co trzy dni trzeba się resetować i myśleć o kolejnym rywalu

~ powiedział w rozmowie z TVP Sport Wojciech Cygan, przewodniczący rady nadzorczej Rakowa.

Po stronie pozytywów przed meczem ze Sportingiem Raków może zapisać spodziewany powrót na boisko Zorana ArsenicaJeana Carlosa, ostatnio nieobecnych. - Wszystko wskazuje na to, że ławka i możliwości trenera Dawida Szwargi będą znacznie większe - powiedział Cygan.

/ARKADIUSZ GOLA / POLSKA PRESS/Polska Press/East News/East News
Raków Częstochowa/Michal Dubiel/East News
/Michal Dubiel/REPORTER/East News
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      TOP 5 goli dnia z meczów Ligi Mistrzów (25.10.2023). WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje