Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piast Gliwice traci bramki w końcówkach meczów

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Mistrz Polski - Piast Gliwice ma problemy z koncentracją w końcówkach ligowych i pucharowych spotkań. W sześciu meczach tego sezonu, wliczając w to starcie o Superpuchar Polski z Lechią Gdańsk, gliwiczanie stracili już 11 bramek, z czego aż sześć w ostatnich dziesięciu minutach.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Ekstraklasa. Zwycięstwa Legii i Śląska w końcówkach, Lechia z Wisłą na remis. Wideo/INTERIA.TV

      W poprzednim niesamowitym sezonie Piasta, który skończył się dla jedenastki z Gliwic historycznym mistrzostwem Polski, drużyna bazowała na dobrze czy bardzo dobrze zorganizowanej grze w tyłach. Bramkarzem sezonu został Frantiszek Plach, najlepszym obrońcą Aleksandar Sedlar. Do tego Jakub Czerwiński wygrał klasyfikację katowickiego "Sportu" "Złote Buty" dla najlepszego piłkarza w sezonie. Teraz Sedlara nie ma już w zespole. Odbija się to na grze w obronie, ale oczywiście to nie tylko brak Serba jest przyczyną ostatnich kłopotów.

      Podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach, tak i wczoraj w starciu ze Śląskiem we Wrocławiu, Piast prowadził, miał swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystał. Srodze zemściło się to w końcówce, kiedy to bramki Erika Exposito i Łukasza Brozia z karnego w ostatnich minutach, dały zwycięstwo gospodarzom 2-1.

      We wcześniejszych meczach drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika też w ten sposób traciła punkty czy awans w starciu z BATE Borysów. Z Białorusinami wszystko było w porządku do 82. minuty. Potem jeden błąd, stracona bramka, a zaraz potem kolejna. 2-1 dla rywala ze Wschodu, który teraz walczy dalej w eliminacjach Ligi Mistrzów.

      Piast w meczu z Riga FC w II rundzie eliminacji Ligi Europy też stracił bramkę z samobójczego trafienia Urosza Koruna w samej końcówce, bo w 86. minucie. Gdyby nie to, to na rewanż do Rygi w środę mistrz Polski leciałby spokojniejszy, a tak wygrana 3-2 wiele nie zapewnia. W czwartek w rewanżu nie będzie łatwo.

      A mecz I kolejki Ekstraklasy z Lechem Poznań u siebie przed tygodniem? Najpierw czerwona kartka obrońcy Tomasa Huka, a potem wyrównujące trafienie Pawła Tomczyka. W której minucie? W 82. Wczoraj sytuacja powtórzyła się w meczu ze Śląskiem.  

      Poprawka końcówek Piasta w lidze i w europejskich pucharach jest konieczna, żeby gliwiczanie nawiązali do wyników z poprzednich rozgrywek, a przede wszystkim, żeby awansowali do kolejnej rundy eliminacji LE.

      Michał Zichlarz

      Tak bramki traci Piast:

      LM - BATE Borysów 1-1. Dragun (64.)

      Superpuchar Polski - Lechia Gdańsk 1-3. Haraslin (2., 47.), Kubicki (21.)

      LM - BATE Borysów 1-2. Moukam (82. karny), Wołkow (87.)

      Ekstraklasa - Lech Poznań 1-1. Tomczyk (82.)

      LE - Riga FC 3-2. Debełko (22.), Korun (86. samobójcza)

      Ekstraklasa - Śląsk Wrocław 1-2. Exposito (84.), Broź (88. karny).

      Trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik / Maciej Kulczyński /PAP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje