Media: Już wszystko jasne ws. Papszuna. Wyszedł komunikat z Legii Warszawa
Minęło już trochę czasu, odkąd polskie media obiegła wieść o potencjalnym transferze Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa. Później sam trener potwierdził, że chce odejść do stołecznego klubu. Teraz Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl informuje, jak cała sprawa się zakończy. Kibice Legii już wiedzą, kiedy mogą spodziewać się Marka Papszuna przy Łazienkowskiej 3.

To już niemal pewne. Marek Papszun niebawem zostanie trenerem Legii Warszawa. Odkąd sam otwarcie powiedział, że chce przejąć stołeczną drużynę, ostatecznie zamieniono pytanie z "czy?" na "kiedy?".
Sytuacja w tabeli obu drużyn jest różna. W tym momencie Raków Częstochowa plasuje się na 5. miejscu i traci tylko 4 punkty do liderującego Górnika Zabrze, mając 2 mecze rozegrane mniej.
Legia Warszawa natomiast znajduje się tuż nad strefą spadkową. Jeśli w sobotę nie wygra z Piastem Gliwice, może do niej wpaść. W tym sezonie walka o jakiekolwiek cele wyższe niż utrzymanie w Ekstraklasie jest poza zasięgiem.
Papszun jednak chce iść do Legii Warszawa nie tylko z powodów sportowych, ale także rodzinnych. I raczej trudno oczekiwać, że na tym etapie wydarzy się coś, co doprowadzi do zwrotu akcji.
W tym czasie pierwszym trenerem Legii Warszawa jest Inaki Astiz. Pod wodzą tego szkoleniowca Legia Warszawa nie wygrała czterech ostatnich meczów ligowych (trzy remisy i porażka).
Media: Legia z Astizem do końca rundy jesiennej
Wiele wskazuje na to, że Astiz pozostanie pierwszym trenerem Legii Warszawa jeszcze przez jakiś czas. Tomasz Włodarczyk informuje bowiem, że zmiana na tym stanowisku nastąpi dopiero po zakończeniu rundy jesiennej.
- Inaki Astiz zostaje na stanowisku trenera Legii Warszawa do końca rundy jesiennej - taki komunikat od klubu otrzymali piłkarze! Astizowi wzmocniono sztab - informuje Włodarczyk.
- Ta informacja to również sygnał, że rozmowy Legii z Rakowem w sprawie Papszuna nie poszły tak, jakby chciano tego w stolicy - dodaje naczelny "Meczyków".
I rzeczywiście, według medialnych doniesień Legia Warszawa chciała wyciągnąć Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa po minimalnych kosztach i obiecując "Medalikom" ewentualne bonusy - rzekomo niemal niemożliwe do zrealizowania.
Cała operacja jest realizowana w poczuciu kolejnej porażki zarządu Dariusza Mioduskiego, który został zmuszony do powierzenia wielu tygodni pracy w pogrążonym w kryzysie zespole trenerowi tymczasowemu, ponieważ Raków Częstochowa nie ustąpił i ostatecznie zatrzymał Papszuna u siebie.
Sam Raków Częstochowa rzekomo jest już dogadany z trenerem, który zastąpi Marka Papszuna. Będzie nim Łukasz Tomczyk z Polonii Bytom.













