Nie do wiary, to po porażce z Piastem zrobili piłkarze Legii. Prawda wyszła na jaw
Ogromny kryzys w ostatnim czasie przechodzi Legia Warszawa. Ekipa prowadzona aktualnie przez Inakiego Astiza nie wygrała żadnego oficjalnego meczu od końca października. Sprawy w swoje ręce postanowili wziąć sami piłkarze, którzy po ostatniej porażce z Piastem spotkali się ze sobą. Szczegóły w tej sprawie przekazał "Fakt".

Tragicznie w tym sezonie spisuje się Legia Warszawa. Ekipa ze stolicy Polski zdążyła już odpaść z Pucharu Polski, niemal na pewno wypisała się z walki o mistrzostwo Polski oraz ma bardzo skomplikowaną sytuację w fazie ligowej Ligi Konferencji. Do tego od ponad miesiąca "Wojskowi" są bez trenera, a zespół dalej prowadzi niedawny asystent zwolnionego Edwarda Iordanescu, Inaki Astiz.
Ten jednak nie poprawił sytuacji drużyny i od czasu przejęcia zespołu nie zanotował ani jednej wygranej, co spowodowało spadek ekipy do strefy spadkowej PKO BP Ekstraklasy. Do powrotu na zwycięską ścieżkę oraz jednocześnie na miejsce dające utrzymanie mogło dojść w sobotę 6 grudnia.
Wtedy Legia w Gliwicach zmierzyła się z Piastem, najsłabszą drużyną całej ligi. Finalnie lepsi 2:0 okazali się gospodarze, a warszawski zespół pozostał na 16. miejscu w tabeli. Był to aż ósmy mecz z rzędu w lidze bez wygranej. Do ciekawych scen z udziałem piłkarzy Legii doszło niedługo po spotkaniu. Informacje w tej sprawie przekazał dziennik "Fakt".
Było spotkanie, są nowe wieści ws. Legii
Jak poinformowano, gracze zdecydowali się spotkać i przedyskutować aktualną sytuację w swoim gronie. Dokonali tego bez żadnej zewnętrznej ingerencji, a spotkanie miało trwać kilka godzin. Poza aspektami sportowymi obiektem rozmów był także mental i co należy zrobić, aby przywrócić do zespołu odpowiednie morale.
Piłkarze zdecydowali się spotkać we własnym gronie. Nie była to inicjatywa sztabu szkoleniowego czy władz klubu. Wszystko wyszło bezpośrednio od zawodników. Spotkanie trwało kilka godzin
- W tym czasie wszyscy obejrzeli raz jeszcze przegrany mecz z Piastem Gliwice, analizując popełnione błędy, brak organizacji i momenty, w których zabrakło koncentracji. W szczerej i momentami twardej dyskusji piłkarze zastanawiali się, co muszą zmienić, żeby wydostać się z kryzysu i odbudować morale - czytamy w artykule "Faktu".
Najbliższa szansa do wygranej Legia będzie miała już w czwartek 11 grudnia. W ramach 5. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji zmierzy się z armeńskim Noah (godz. 18:45). Ewentualna porażka bardzo utrudni polskiej ekipie awans do fazy play-off tych rozgrywek.














