Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lech Poznań czeka na rekordowy transfer. Znamy szczegóły

Transfer skrzydłowego Aliego Gholizadeha będzie najwyższą transakcją w historii Ekstraklasy. Za reprezentanta Iranu Lech Poznań ma zapłacić aż 1,8 mln euro! Kiedy kibice Kolejorza zobaczą w Poznaniu swojego nowego piłkarza? I jakie formalności stoją na drodze przed podpisaniem trzyletniego kontraktu? Interia Sport sprawdziła co słychać w sprawie skrzydłowego Royal Charleroi.

Nowy transfer Lecha, Ali Gholizadeh
Nowy transfer Lecha, Ali Gholizadeh/FABRICE COFFRINI / AFP/AFP

Dlaczego zawodnika Royal Charleroi nie ma jeszcze w Poznaniu i kiedy przyleci do Polski? Jakie formalności wstrzymują transfer? I co ze zdrowiem utalentowanego piłkarza? Interia Sport dowiedziała się jak wygląda obecnie sytuacja tej rekordowej transakcji.

Gholizadeh czeka na dokumenty

O temacie skrzydłowego, który jeszcze podczas letniego okna transferowego ma dołączyć do Lecha, jako pierwszy poinformował Piotr Koźmiński z Sportowefakty.wp.pl. Według dziennikarza porozumienie między Kolejorzem a Royal Charleroi miało zostać osiągnięte (Polacy zapłacą za Gholizadeha rekordowe w skali Ekstraklasy 1,8 mln euro), podobnie jak pomiędzy klubem a zawodnikiem. Udało nam się potwierdzić te doniesienia: faktycznie wszystkie strony są dogadane i do finalizacji transferu pozostały tylko formalności.

To będzie kluczowy transfer Lecha Poznań. Znamy nazwisko!

Te jednak - niestety dla kibiców Lecha - muszą potrwać. Jak ustaliliśmy, Gholizadeh przebywa obecnie w Belgii, gdzie oczekuje na kartę pobytu w tym kraju. Dzięki pozwoleniu, które wygasło 30 czerwca i teraz musi zostać odnowione, gracz będzie mógł swobodnie podróżować po terenie całej Unii Europejskiej. I z tego co słyszymy, odpowiednie dokumenty ma odebrać już w najbliższy czwartek.

Dzięki belgijskiej karcie pobytu Irańczyk będzie mógł przylecieć do Poznania. To prawdopodobnie będzie miało miejsce w piątek, a najpóźniej - w sobotę. Wtedy też 27-latek spotka się z szefami Lecha oraz trenerem Johnem van den Bromem, który od dawna był wielkim orędownikiem tego transferu.

Kontrakt w przyszłym tygodniu?

Co ciekawe, przylot Gholizadeha do Polski to jeszcze nie koniec załatwiania formalności. Gdy skrzydłowy zamelduje się na Bułgarskiej, klub natychmiast wystąpi o pozwolenie na pracę. Wydanie zgody powinno potrwać około pięciu-siedmiu dni roboczych. Gdy tylko ta zostanie wydana, skrzydłowy podpisze z Lechem umowę, która ma obowiązywać przez trzy kolejne sezony.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Tomasz Rząsa zdradza: Zawodnik mógł zarabiać trzykrotnie więcej, wybrał Lecha. WIDEO /Studio Ekstraklasa/INTERIA.TV

      Jednocześnie Gholizadeh na razie nie rozpocznie treningów z pierwszym zespołem. Powodem nie będą jednak kolejne dokumenty, a kontuzja. Od razu po przylocie Irańczyk rzuci się jednak w wir rehabilitacji, aby jak najszybciej być do dyspozycji van den Broma. Jak nieoficjalnie usłyszeliśmy, jeśli wszystko pójdzie dobrze to zajęcia z zespołem piłkarz powinien rozpocząć na przełomie sierpnia i września.

      Sebastian Staszewski, Interia Sport

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje