Bartłomiej Drągowski symulował kontuzję. "Mogłem nie pajacować"
Podczas meczu Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok, Bartłomiej Drągowski symulował kontuzję. Zrobił to w sposób, który zbulwersował rywali i obserwatorów.

W 63. min sędzia podyktował rzut karny dla Lechii. Drągowski dyskutował ze swoim kolegą z zespołu, gdy dobrych kilka metrów od niego upadł przedmiot przypominający zapalniczkę.
Bramkarz odczekał jeszcze trzy sekundy i nagle padł jak rażony piorunem. Zajęli się nim lekarze i wydawało się, że nie będzie mógł już kontynuować gry.
Niewiadoma wciąż jednak była jedna - co spowodowało taką reakcję bramkarza.
Odpowiedź przyszła już po meczu. - Moje zachowanie nie było spowodowane wielkim bólem, a raczej podszedłem do tego od strony psychologicznej. Chciałem zdekoncentrować strzelającego rzut karny - tłumaczył Drągowski po meczu.
Bramkarz utrzymywał, że został czymś trafiony, ale przyznał, że nie było to mocne uderzenie.
- Teraz to wydaje się śmieszne i niepotrzebne. Mogłem tak nie pajacować. Liczyłem na to, że wyprowadzę strzelającego z równowagi - przyznał Drągowski.
Sprawę w Canal+ skomentował także Grzegorz Mielcarski. - To dobry bramkarz, ale takie zachowanie nie buduje jego siły i autorytetu. Kibice mogą podłapać i będą się wyśmiewali.
Po meczu Drągowskiemu do śmiechu jednak nie było, bo jego Jagiellonia poległa w Gdańsku aż 1-5 i spadła na 10. miejsce w tabeli.
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 29.03.2025 | Lechia Gdańsk | 1 - 0 | Jagiellonia Białystok | Relacja |
PKO Ekstraklasa 06.04.202510:15 | Jagiellonia Białystok | - | Piast Gliwice |
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | P | B | W | R | P | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 25 | 52 | 37:16 | 15 | 7 | 3 | WWWWW | |||||
2. | 26 | 51 | 47:31 | 15 | 6 | 5 | PWWWR | |||||
3. | 26 | 50 | 48:24 | 16 | 2 | 8 | PPWWW | |||||
4. | 26 | 44 | 41:28 | 13 | 5 | 8 | RWRPW | |||||
5. | 26 | 41 | 48:35 | 11 | 8 | 7 | RPRWP |