Partner merytoryczny: Eleven Sports

Pierwszy taki blamaż od 74 lat. Ostra reakcja kapitana. „Nie nadajemy się”

Takiej kompromitacji ŁKS w najwyższej klasie rozgrywkowej nie pamiętają nawet najstarsi kibice tego klubu. Łodzianie ulegli Górnikowi Zabrze aż 0:5. – Trudno coś powiedzieć. Jesteśmy słabi po prostu. Jest nam wstyd. Taki wyniki nam nie przystoi. Wszystko się posypało. Nigdy w życiu się tak nie czułem – przyznał Adam Marciniak, kapitan ŁKS.

ŁKS - Górnik Zabrze 0:5
ŁKS - Górnik Zabrze 0:5/Łukasz Grochala/Newspix

I rzeczywiście taki wynik przy w Łodzi gospodarzom zdarza się niezwykle rzadko. Na poziomie ekstraklasie drugi raz w ciągu 74 lat. By znaleźć równe wysoką porażkę, trzeba cofnąć się aż do 1949 roku. Wtedy ŁKS u siebie uległ Wiśle Kraków aż 2:8.

Relacja z meczu ŁKS w 1948 roku/materiał zewnętrzny

"Niepowodzenia piłkarzy łódzkich. Wisła Gwardia - ŁKS Włókniarz 8:2" - dość delikatnie zatytułował wtedy relację z meczu "Dziennik Łódzki". W ciągu kolejnych 74 lat tylko raz ŁKS przegrał równie wysoko co w piątek. W sezonie 2011/2012 uległ Lechowi Poznań 0:5, ale wtedy mecze w roli gospodarza rozgrywał w Bełchatowie. Wreszcie porażka 1:7 w Łodzi z Flotą Świnoujście, ale wtedy ŁKS grał na zapleczu ekstraklasy.

Wraz ze zmianą trenera liczono, że łodzianie zaczną zdobywać punkty i odbiją się od dna tabeli. Jednak nic z tego. W debiucie Piotra Stokowca (zastąpił Kazimierza Moskala) ŁKS przegrał 1:3 z Lechem Poznań, a teraz został rozbity przez Górnika.

Czy to piłka nożna, czy sporty walki, to każdy czasem dobija do sufitu. Myślę, że my dobiliśmy do swojego

~ Adam Marciniak, kapitan ŁKS

Adamowi Marciniakowi, kapitanowi drużyny, starczyło odwagi i po meczu stanął przed kamerami Canal Plus. Po jego faulu zabrzanie mieli rzut karny, a po błędach łodzianie stracili kolejne dwa gole. - Zagrałem fatalnie w drugiej połowie. To nie kwestia ambicji czy braku walki, tylko umiejętności. Jestem za słaby na ekstraklasę. Wszyscy zawodnicy są za słabi, bo jesteśmy ostatni i gramy fatalnie - przyznał Marciniak.

Niewiele do dodania miał szkoleniowiec ŁKS. - Pierwsza połowa nie zwiastowała katastrofy, choć z naszej lekkiej inicjatywy niewiele wynikało. W piłce liczą się konkrety. One były po stronie Górnika. Ja wiem, że im więcej słów powiem, tym bardziej jestem narażony na krytykę. Mogę jedynie przeprosić - stwierdził trener Stokowiec.

ŁKS nie wygrał od ośmiu spotkań i zamyka tabelę. 

Piotr Stokowiec, nowy trener ŁKS/Radosław Jóźwiak/Cyfrasport/ŁKS Łódź/materiały prasowe
Szymon Marcinak i Adam Marciniak/Marian Zubrzycki/PAP
ŁKS - Górnik Zabrze 0:5/Marian Zubrzycki/PAP
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Maciej Muzaj: Nie da się przyspieszyć mojego powrotu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje