NHL - porażka Chicago Blackhawks

W pierwszej tercji kibice nie doczekali się goli. W drugiej natomiast padły aż cztery. Goście objęli prowadzenie w 21. minucie, kiedy do siatki Blackhawks trafił Erik Haula. Na 2-0 podwyższył Nino Niederreiter. Potem do pracy zabrali się gospodarze. Kontaktowego gola strzelił Andrew Shaw. Do remisu doprowadził Richard Panik.

Żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść w trzeciej odsłonie, a także w dogrywce. Zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. W nich lepsi okazali się goście. Autorem decydującego trafienia był Charlie Coyle.

Najlepszy zespół NHL, Washington Capitals, przegrał w niedzielę na wyjeździe z Pittsburgh Penguins 2-6. Mimo porażki hokeiści ze stolicy prowadzą na Zachodzie i w całej lidze z dorobkiem 107 punktów. Pittsburgh z 88 punktami jest trzeci w Konferencji Zachodniej.

Wyniki niedzielnych meczów NHL:

Winnipeg Jets - Anaheim Ducks             2-3 (po dogrywce)

New Jersey Devils - Columbus Blue Jackets 2-1

Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 6-2

San Jose Sharks - Arizona Coyotes         3-0

Chicago Blackhawks - Minnesota Wild       2-3 (po karnych)

Edmonton Oilers - Colorado Avalanche      2-3

Montreal Canadiens - Calgary Flames       1-4