Bohaterem spotkania z "Kaczkami" był Dominik Haszek. Czeski bramkarz obronił 25 uderzeń rywali, notując siódmy mecz bez puszczonego gola w sezonie, a 75. w karierze. - Zrobił to, co zawsze, czyli dał nam szansę na zwycięstwo - powiedział obrońca Mathieu Schneider. O wygranej "Czerwonych Skrzydeł" przesądził Paweł Dacjuk, który trafił na początku drugiej tercji. Rosjanin dobił uderzenie Schneidera, po którym krążek odbił się jeszcze od lewoskrzydłowego gospodarzy Tomasa Holmstroema.