Już sam awans do półfinału wielkoszlemowych zmagań był dla Jana Zielińskiego życiowym sukcesem. W turniejach tej rangi nasz tenisista najdalej zaszedł podczas ubiegłorocznego US Open, zatrzymując się wraz z pochodzącym z Monako Hugo Nysem na ćwierćfinale. Walka o finał rozpoczęła się od paru szybkich gemów. W obu duetach dobrze funkcjonowało podanie, a dotyczyło to zwłaszcza Jana Zielińskiego i Hugo Nysa, którzy w swoich dwóch pierwszych gemach serwisowych zanotowali aż 5 asów. W gemie numer cztery Polak wraz z partnerem mieli dwa break pointy - drugi z nich wykorzystali, dzięki czemu przełamali rywali i wyszli na prowadzenie 3:1. Później pewnie utrzymywali przewagę przełamania już do końca pierwszego seta, którego wygrali 6:3, wykonując w ten sposób spory krok w stronę finału. Warto odnotować, że w aż trzech gemach Zieliński i Nys nie oddali rywalom choćby jednego punktu, grając na dużym luzie. Zobacz także: Australian Open. Triumf Agnieszki Radwańskiej i... kuriozalna scena! Niebywałe, co tam się działo! Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej walki na korcie. Zieliński i Nys nie wygrywali już tak gładko swoich gemów serwisowych, a obie pary skutecznie broniły własnego podania. W dziesiątym gemie Francuzi postraszyli naszego tenisistę - byli blisko przełamania i gra toczyła się na przewagi. Zieliński i Nys nie dali się jednak. Doprowadzili do stanu 5:5, co stanowiło emocjonujący finisz drugiego seta. Sytuacja powtórzyła się także przy prowadzeniu Chardy'ego i Martina 6:5. Wówczas Francuzi mieli nawet trzy break pointy. Niestety, nie zmarnowali swojej okazji i doprowadzili do trzeciego seta. Zobacz także: Gigantyczny sukces Polaka! Zagra w półfinale Australian Open. "Głowa mała" Australian Open. Jan Zieliński i Hugo Nys w finale gry podwójnej Zieliński i Nys kapitalnie weszli w trzecią partię, wygrywając gema przy serwisie rywali bez straty punktu. Później poszli za ciosem i błyskawicznie mogli cieszyć się z prowadzenia 4:0. Takiej straty francuski duet nie zdołał już odrobić. Jan Zieliński i Hugo Nys wygrali trzeciego seta 6:2, a tym samym cały mecz 2:1 i awansowali do wielkiego finału Australian Open. Tam ich rywalami będą Australijczycy Rinky Hijikata i Jason Kubler, którzy pokonali 2:0 duet Marcel Granollers/Horacio Zeballos. Chardy/Martin - Zieliński/Nys 3:6, 7:5, 2:6