Wilfredo Leon przed sezonem dołączył do Bogdanki LUK Lublin i zadebiutował w PlusLidze, w której błyskawicznie się zaaklimatyzował. Przyjmujący reprezentacji Polski był najlepiej zagrywającym zawodnikiem fazy zasadniczej (posłał aż 64 asy serwisowe), do tego zdobył w sumie 434 punkty, co dało mu dziewiąte miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących siatkarzy. To właśnie w dużej mierze dzięki urodzonemu na Kubie graczowi Bogdanka LUK Lublin zakończyła fazę zasadniczą na wysokim, czwartym miejscu. Uwagę na świetną grę wicemistrza olimpijskiego w rozmowie z plusliga.pl zwrócił Thales Hoss. Brazylijski libero zwrócił uwagę na fakt, że cała drużyna ma za sobą niesamowitą część sezonu. "Już w zeszłym roku pokazaliśmy się z dobrej strony, ale przy okazji prezentacji zespołu przed rozgrywkami od razu mówiłem, że ten sezon powinien być jeszcze lepszy i taki jest. Moim zdaniem klub zdołał zbudować bardzo dobrą drużynę, a do tego pozyskanie takiego gracza, jakim jest Wilfredo Leon, było wspaniałe" - zauważył. I szczerze opowiedział, co myśli o Leonie. PlusLiga. Thales Hoss królem przyjęcia Leon był najlepiej zagrywającym zawodnikiem fazy zasadniczej, z kolei Thales wygrał ranking najlepiej przyjmujących. Libero Bogdanki w meczach ma wiele pracy, ponieważ zarówno wicemistrz olimpijski, jak i uzupełniający parę przyjmujących Mikołaj Sawicki, grają bardzo ofensywnie. "Jeśli chodzi o trudy tego sezonu i to, czy odczuwam, że tak bardzo jestem obciążony w przyjęciu, to nie mam wcale takiego wrażenia. Nawet jeśli Wilfredo Leon i Mikołaj Sawicki nie są największymi specjalistami od przyjęcia, to i tak potrafią bardzo dobrze grać na swojej pozycji i wyróżniać się w innych elementach. Poza tym moim zdaniem i tak bardzo dobrze sobie radzą na przyjęciu i potrafią też nam pomóc w tym elemencie" - stwierdził dyplomatycznie Brazylijczyk. Thales, który w 2018 roku sięgnął z reprezentacją Brazylii po wicemistrzostwo świata, a cztery lata później razem z "Canarinhos" wywalczył brąz na imprezie tej samej rangi, rozgrywa drugi sezon w Bogdance i drugi sezon w PlusLidze w ogóle. W rozmowie z oficjalnym serwisem rozgrywek zwrócił uwagę na to, co obserwuje na trybunach podczas meczów swojej drużyny. Bogdanka LUK Lublin w ćwierćfinale mistrzostw Polski trafiła na ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Pozostaje też w grze o krajowy puchar - zagra w turnieju finałowym, w którym w półfinale zmierzy się z Jastrzębskim Węglem.