We wtorek od godzinie 18.00 rozpocznie się w Bydgoszczy konkurs skoku o tyczce na Wyspie Młyńskiej, który będzie pierwszym - miejskim - akcentem memoriału. Wezmą w nim udział m.in. Piotr Lisek (OSOT Szczecin) i Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL). Inne konkurencje mityngu zaplanowano w środę na stadionie bydgoskiego Zawiszy. "Irena Szewińska rozpropagowała polską lekką atletykę na cały świat. Rok temu wygrywając tutaj mityng usłyszałam od niej bardzo ważne słowa. Była bardzo zadowolona z tego, że w końcu ktoś w Polsce zaczął biegać bardzo szybko na 400 m. Mam nadzieję, że bieg memoriałowy jutro będzie stał na wysokim poziomie. Nie jest istotne, kto go wygra, bo wszystkie +Aniołki Matusińskiego+ chcą godnie uczcić pamięć tej wybitnej postaci światowego sportu" - podkreśliła podczas konferencji prasowej Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice). Dodała, że tego sezonu nie rozpoczęła z przytupem, ale w jej ocenie "sport uczy cierpliwości". "Mam jednak nadzieję, że jutro nogi nas wszystkie poniosą i damy bardzo dobry spektakl z dziewczynami" - wskazała mistrzyni Europy z Berlina z 2018 roku. Adam Kszczot (RKS Łódź) powiedział, że Szewińska zawsze mówiła z serca, często bywała wzruszona. "To pozostaje w mojej pamięci. Sport bardzo długo pozostawał w jej sercu, bo mocno przeżywała swoje sukcesy, jak i sukcesy innych. Ona przez te wszystkie lata się nie zmieniała" - dodał specjalista od biegu na 800 m. Przyznał, że spodziewa się w tym sezonie po sobie wybitnych wyników. Po to zrezygnował z hali, żeby świetnie przygotować się do sezonu letniego. "Ze startu na start jest szybciej i to bardzo cieszy" - wskazał Kszczot. Inny polski średniodystansowiec Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) dodał, że wcześniej miał nieco inne plany, bo chciał 13 czerwca spróbować poprawić rekord kraju podczas mityngu Diamentowej Ligi w Oslo, ale nie mógł odpowiedzieć negatywnie na zaproszenie na taki memoriał. "Jak już gdzieś startuję, to nie na pół gwizdka. Będę rywalizował przed swoimi kibicami w Bydgoszczy, co jest dodatkową motywacją. Damy z siebie wszystko. Nie możemy zagwarantować określonych wyników i czasów, bo do mistrzostwa świata jeszcze daleko, ale będziemy chcieli promować dobry sport" - Lewandowski. O zwycięstwo zamierza także rywalizować młociarz Paweł Fajdek (KS Agros Zamość), chociaż przyznał, że tydzień leżał w łóżku, bo był chory. "Zobaczymy, co po tygodniu zostało z formy, ale chcę bardzo wygrać i łatwo pierwszego miejsca Wojtkowi (Nowickiemu - PAP) nie oddam" - stwierdził trzykrotny mistrz świata. Znakomicie sezon 2019 rozpoczął kulomiot Konrad Bukowiecki (KS AZS UWM Olsztyn), który wygrał niedawno mityng Diamentowej Ligi w Rzymie w najlepszej próbie osiągając 21,97. "Niczego nie wykluczam. Być może będzie mnie jutro stać i na 22 metry. Teraz w mojej konkurencji pchanie 21 metrów nic już nie daje. Na każdych zawodach jest wielu zawodników, którzy notują lepsze wyniki. Tak będzie i tutaj" - podkreślił Bukowiecki. Szewińska od 2005 roku jest honorową obywatelką Bydgoszczy. Wówczas w sali obrad rady miasta odsłonięto jej portret. Przyznała wtedy, że bardzo wzruszyło ją wyróżnienie tytułem honorowego obywatela Bydgoszcz i gorące przyjęcie przez radnych. Zaznaczyła dodatkowo, że z Bydgoszczą jest związana w szczególny sposób od olimpiady w Tokio w 1964 r., gdy wraz z bydgoszczanką Teresą Ciepły zdobyła złoty medal w sztafecie. "W czasach swojej młodości, gdy byłam zawodniczką, często w Bydgoszczy startowałam. Ja tych momentów nigdy nie zapomnę. Później, gdy już byłam prezesem PZLA, moje marzenia o organizacji w Polsce imprez rangi europejskiej i światowej w tym mieście trafiły na podatny grunt. Spotkałam się z zaangażowaniem wielu wspaniałych ludzi" - powiedziała wówczas lekkoatletka. Szewińska zmarła 29 czerwca 2018 roku w wieku 72 lat. Najwybitniejsza lekkoatletka w dziejach polskiego sportu, uznana najlepszą sportsmenką globu w 1974 roku, w igrzyskach wywalczyła trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe medale. Była rekordzistką Polski, Europy i świata w biegach na 100, 200, 400 metrów, w skoku w dal i sztafetach. autor: Tomasz Więcławski