Tour de France: Michał Kwiatkowski finiszował trzeci
Polski kolarz Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step) finiszował trzeci podczas drugiego etapu setnej edycji Tour de France z Bastii do Ajaccio (156 km). Wygrał Belg Jan Bakelants (RadioShack-Leopard), dzięki czemu został liderem.

Polak awansował na 7. pozycję w klasyfikacji generalnej i został liderem klasyfikacji młodzieżowej najbardziej prestiżowego wyścigu kolarskiego.
Po Lechu Piaseckim, który przez jeden dzień jechał w Wielkiej Pętli w żółtej koszulce lidera, to drugi przypadek w historii wyścigu, gdy polski kolarz prowadzi w jednej z klasyfikacji.
- Przed nami wiele etapów, które nam odpowiadają, w tym jazda drużynowa na czas, w której jesteśmy mistrzami świata (belgijska ekipa Omega Pharma-Quick Step). Damy z siebie maksimum, a ja nie kalkuluję, czy zdobędę żółtą koszulkę lidera. Przyjechałem na wyścig po naukę i by pomagać kolegom - powiedział na mecie.
Bakelants, który pozostał na czele jako jedyny z uciekającej grupki kolarzy, finiszował sekundę przed peletonem, w którym najszybszy był Słowak Peter Sagan (Cannondale), tuż przed Kwiatkowskim.
- To najpiękniejszy dzień w moim życiu. Nie mogłem nawet wierzyć w coś takiego, po wszystkich moich problemach. Po operacji kolana wystartowałem w Tour de Romandie, ale musiałem się wycofać z powodu stanu zapalnego w tej nodze. Wycofałem się też z Criterium du Dauphine i ekipa wahała się, czy zabrać mnie na Tour. Przesądziły dobre występy w Dookoła Luksemburga i w mistrzostwach Belgii. Nie jestem doskonałym kolarzem, ale dzisiaj wszystko poszło po mojej myśli - powiedział na mecie szczęśliwy Belg, dla którego jest to największy sukces w karierze.
Niedzielny etap, prowadzący krętymi, pofałdowanymi szosami Korsyki, sprawił sporo problemów sprinterom, bowiem na trasie znalazło się kilka górskich premii, z najbardziej wymagającym podjazdem na Col de Vizzavona (1163 m n.p.m.) w połowie odcinka. Dopiero ostatnie kilometry kolarze pokonywali po płaskim.
Jadący w koszulce lidera Niemiec Marcel Kittel odpadł z peletonu już na drugiej górskiej premii, Col de la Serra, podobnie jak inni sprinterzy - Mark Cavendish, Alexander Kristoff, Danny Van Poppel. Na 60 km przed metą ich strata przekroczyła pięć minut, by na mecie wzrosnąć aż do 17.35.
Wyniki 2. etapu (Bastia - Ajaccio, 156 km):
1. Jan Bakelants (Belgia/RadioShack) - 3:43.11
2. Peter Sagan (Słowacja/Cannondale) strata 1 s
3. Michał Kwiatkowski (Polska/Omega Pharma-Quick Step)
4. Davide Cimolai (Włochy/Lampre)
5. Edvald Boasson Hagen (Norwegia/Team Sky)
6. Julien Simon (Francja/Sojasun)
7. Francesco Gavazzi (Włochy/Astana)
8. Daryl Impey (RPA/Orica)
9. Daniele Bennati (Wochy/Saxo-Tinkoff)
10. Siergiej Łagutin (Uzbekistan/Vacansoleil)
...
47. Przemysław Niemiec (Polska/Lampre) wszyscy ten sam czas
117. Maciej Bodnar (Polska/Cannondale) 9.06
Klasyfikacja generalna:
1. Bakelants 8:40.03
2. David Millar (W. Brytania/Garmin) strata 1 s
3. Simon
4. Impey
5. Boasson Hagen
6. Simon Gerrans (Australia/Orica)
7. Kwiatkowski
8. Łagutin
9. Christophe Riblon (Francja/AG2R)
10. Cadel Evans (Australia/BMC Racing)
...
47. Niemiec wszyscy ten sam czas
117. Bodnar 9.06
PAP/INTERIA.PL
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje