Romans Vainsteins zakończył karierę sportową ponad 20 lat temu, w 2004 roku i od tego czasu poza jego ojczyzną - czyli Łotwą - głośno było o nim głównie w kontekście pewnych konkretnych problemów z prawem. Przełom w jego kwestii nastąpił 10 marca. Jak poinformował włoski dziennik "Il Fatto Quotidiano" Vainsteins został bowiem zatrzymany na lotnisku Bergamo - Orio al Serio przez oddział karabinierów tuż po wyjściu z samolotu za "naruszenie obowiązków rodzinnych" - czyli krótko mówiąc za niepłacenie alimentów. Katarzyna Niewiadoma pokazała twarz po wypadku. Boli od samego patrzenia Romans Vainsteins zatrzymany w Bergamo. Słynny kolarz ma trafić do więzienia na kilka miesięcy Była żona 52-latka wniosła na niego skargę już w 2012 roku, a sprawą zajmowała się włoska prokuratura z uwagi na fakt, że kobieta oraz jej córka, której przysługiwało świadczenie ze strony ojca, mieszkają właśnie we wspominanym już Bergamo (Vainsteins przez znaczną część kariery związany był z zespołami z Włoch). "Do 2009 roku płatności były realizowane punktualnie. Od 2010 do 2012 r. były sporadyczne, natomiast od 2013 r. do dziś nie zapłacił ani jednego euro" - mówiła w wywiadzie udzielonym w 2018 roku była partnerka Łotysza. Dawna gwiazda kolarstwa szosowego zdaniem "IFQ" ma spędzić w więzieniu cztery miesiące oraz zapłacić grzywnę w wysokości 300 euro za naruszenie obowiązku alimentacyjnego. Nie sprecyzowano przy tym tego, jak rozstrzygnięto kwestię zaległych kwot - córka Vainsteinsa domaga się od rodzica ok. 70 tys. euro. Polska srebrna medalistka z Paryża przeszła operację. "Nic nie dało się zrobić" Romans Vainsteins to były mistrz świata Romans Vainsteins swój największy sukces osiągnął w roku 2000, kiedy to w francuskim Plouay sięgnął po złoty medal mistrzostw świata podczas zmagań ze startu wspólnego. Co ciekawe drugie miejsce zajął wówczas reprezentant Polski Zbigniew Spruch. Przedstawiciel Łotwy ponadto rok później zajął trzecie miejsce w Pucharze Świata - w "generalce" wyprzedzili go wówczas wyłącznie Holender Erik Dekker oraz Niemiec Erik Zabel.