Partner merytoryczny: Eleven Sports

Bradley Wiggins nie odniósł w wypadku poważnych obrażeń

Zwycięzca tegorocznego Tour de France Brytyjczyk Bradley Wiggins, potrącony przez samochód podczas środowego treningu, spędził noc w szpitalu. Jego obrażenia nie są jednak poważne i powinien szybko wrócić do zdrowia - poinformowała jego ekipa Sky.

Brytyjczyk Bradley Wiggins
Brytyjczyk Bradley Wiggins/AFP

Służby medyczne poinformowały, że jeszcze w czwartek kolarz opuści szpital.

Do wypadku doszło około godz. 18 czasu lokalnego w miejscowości Wrigtington, niedaleko domu kolarza w Eccleston. 32-letni Wiggins został potrącony przez furgonetkę wyjeżdżającą ze stacji benzynowej.

- On bardzo cierpiał. Mówił, że chyba złamał żebra - powiedziała miejscowym mediom pracownica stacji Yasmin Smith.

Grupa Sky, której liderem jest Wiggins, wydała jednak w nocy ze środy na czwartek uspokajający komunikat. Poinformowała, że kolarz został przewieziony do szpitala "na obserwację", jego rany nie wydają się groźne i powinien wrócić do zdrowia "szybko i całkowicie".

Wiggins jest pierwszym Brytyjczykiem na liście triumfatorów Tour de France i mistrzem olimpijskim w jeździe indywidualnej na czas. Jest też sportowcem brytyjskim z największą liczbą zdobytych medali olimpijskich. Wywalczył ich siedem, z czego sześć na torze, począwszy od igrzysk w Sydney w 2000 roku.

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje