Przez ponad 120 km liczącego 152 km etapu swojego szczęścia próbowała trójka kolarzy - Marcin Sapa (BDC-Marcpol Team), Kornel Sójka (Las Vegas Power Energy Drink) oraz Niemiec Max Walsleben (Team Nutrixxion-Abus). Ucieczkę rozpoczęli 5 km po starcie w Trzebini, a w Olkuszu (64 km) mieli sześć minut przewagi nad peletonem. Jednak nie utrzymali jej do końca ścigania. Goniącemu peletonowi sprzyjały długie i płaskie odcinki w końcówce etapu. - Mimo że akcję rozpoczęliśmy już na pierwszych kilometrach, naszym celem było dojechanie przed peletonem do mety. W pewnym momencie mieliśmy sześć minut przewagi, ale w kolarstwie bywa i tak, że różnica jest większa, a uciekinierzy i tak nie dojeżdżają jako pierwsi. Myślę, że gdyby ukształtowanie terenu było odwrotne, czyli na początku płasko, a potem trasa prowadząca po górkach, może historia potoczyłaby się inaczej - powiedział na mecie Sapa. Impreza składa się z trzech etapów. W piątek kolarze pojadą z Niepołomic do Jodłownika (149 km), a w sobotę spod zapory w Niedzicy przez Gliczarów, Bukowinę Tatrzańską z powrotem do miejsca startu (118 km). Wyniki 1. etapu, Trzebinia - Miechów (152 km): 1. Riccardo Bolzan (Cycling Team Friuli/Włochy) 3:48.47 2. Eric Baska (Dukla Trencin Trek/Słowacja) 3. Błażej Janiaczyk (Bank BGŻ) 4. Kamil Zieliński (Las Vegas Power Enegry Drink) 5. Tomasz Smoleń (Bank BGŻ) 6. Krzysztof Tracz (Team Wibatech Brzeg) ten sam czas klasyfikacja generalna: 1. Bolzan 3:48.47 2. Marcin Sapa (BDC Marcpol) strata 1 s 3. Baska 4 4. Kornel Sójka (Las Vegas Power Energy Drink) 5 5. Janiaczyk 6 6. Max Walsleben (Team Nutrixxion-Abus) ten sam czas