Paweł Wszołek przez dwa sezony przy Łazienkowskiej rozegrał 59 meczów, zdobył 12 bramek i zanotował 15 asyst. Miał znaczący wkład w wywalczenie przez klub dwóch tytułów mistrzowskich. Przez ostatnie pół roku był zawodnikiem Unionu Berlin, a przed swoim pierwszym pobytem przy Łazienkowskiej reprezentował m.in. UC Sampdorię, Hellas Veronę (53 mecze Serie A) i Queens Park Rangers (106 meczów w Championship). W reprezentacji Polski rozegrał 11 spotkań. - Paweł Wszołek dobrze spisywał się w Legii i zawsze mogliśmy na nim polegać - powiedział dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński. - Potrzebowaliśmy piłkarza na tę pozycję - mamy Mattiasa Johanssona, a Paweł jest bardziej ofensywnie usposobionym zawodnikiem. Jestem przekonany, że będzie się prezentował tak, jak przed transferem do Unionu. Liczymy na jego pomoc - dodał. Najpiękniejsze chwile w karierze Paweł Wszołek najczęściej był wystawiany na pozycji prawego pomocnika lub wahadłowego. W Legii będzie występował z numerem 13. - Nie trzeba było mnie długo namawiać do powrotu - przyznał Wszołek. - Bardzo się cieszę, że jestem w Legii. Mam nadzieję, że teraz nadchodzi najlepszy moment sezonu dla całej drużyny, a ja sam potwierdzę swoją jakość na boisku. Chwile przeżyte za trenera Vukovicia były jednymi z najpiękniejszych w mojej karierze. Zdobyłem swoje pierwsze mistrzostwo Polski, mieliśmy świetną, bardzo zgraną ekipę. Śledziłem praktycznie wszystkie spotkania Legii. Wiem, że jest tutaj bardzo dużo jakości, wielu świetnych ludzi - nie tylko piłkarzy, bo mam na myśli całą społeczność w klubie - mówił Wszołek.