Tej postaci chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Artur Boruc to 65-krotny reprezentant Polski, który na swoją renomę zapracował genialnymi występami nie tylko w kadrze, ale i w zagranicznych ligach. 40-latek jest wychowankiem Pogoni Siedlce, lecz już w wieku 19 lat trafił do Legii, z którą utożsamia się do dziś. To właśnie stołeczny klub pozwolił mu wypłynąć na szerokie wody. W 2005 roku Boruc został wypożyczony do Celticu Glasgow, gdzie po roku trafił w ramach transferu definitywnego. Potem bronił jeszcze barw: AC Fiorentina, FC Southampton i AFC Bournemouth. Teraz, po 15 latach gry poza granicami kraju, 40-latek jest bliski powrotu do Legii. 31 lipca wygasa kontrakt łączący Boruca z Bournemouth. Jak informuje portal Legia.net, mistrzowie Polski chcą wykorzystać tę okazję, by zakontraktować swojego byłego zawodnika i są bliscy wypełnienia tego celu.