Tam Świątek spędzi święta. Już wiadomo, co z turniejem. Menedżerka ogłasza
Iga Świątek znów pojawiła się niedawno w Polsce po wyczerpującym sezonie. Raszynianka zawitała na specjalny event do Warszawy, podczas którego między innymi udzieliła wywiadu. Poinformowała w nim, że nadchodzące święta spędzi w ojczyźnie. Problem jednak w tym, iż wiceliderka rankingu WTA 26 grudnia ma rozpoczynać turniej pokazowy w Chinach. Skontaktowaliśmy się z tego powodu z menedżerką PR sportsmenki. Ta oficjalnie potwierdziła Interii plany 24-latki na najbliższe tygodnie.

Podopieczna Wima Fissette'a wreszcie ma chwile wytchnienia i może odpocząć od gry na kortach całego świata o punkty do rankingu WTA. Niedawno raszynianka przebywała na rajskich wakacjach. Tuż po ich zakończeniu obrała kurs na ojczyznę, gdzie pozostanie przez co najmniej kilka najbliższych dni. Czy Iga Świątek nudzi się w kraju nad Wisłą? Niekoniecznie. Wiceliderka kobiecego zestawienia łączy przyjemne z pożytecznym. Choćby niedawno została główną bohaterką imprezy organizowanej przez LEGO. Triumfatorka Wimbledonu 2025 układała popularne klocki wraz z dziećmi.
Obecność gwiazdy nie uszła uwadze dziennikarzy. 24-latka porozmawiała między innymi z redakcją Dzień Dobry TVN. Podczas wywiadu padł temat najbliższej przyszłości. Iga Świątek została zapytana o plany na święta. "Będę w Warszawie i bardzo mnie to cieszy, bo przyznam, że po 11-miesięcznym sezonie i innych wyjazdach związanych z pracą, cieszę się, że trzy tygodnie mogę spędzić w jednym miejscu i [...] nie żyć na walizkach. Właściwie, do końca grudnia będę w Warszawie, a potem udam się na pierwsze turnieje do Australii" - oznajmiła.
Iga Świątek wylatuje do Chin. To definitywnie wyklucza święta w Polsce
Kibicom bacznie śledzącym karierę raszynianki natychmiast zapaliła się czerwona lampka. Święta podopiecznej Wima Fissette'a w domu są w zasadzie niemożliwe, ponieważ ta od 26 grudnia ma grać w pokazowym turnieju w Chinach. Mowa dokładnie o World Tennis Continental Cup w Shenzen. Czy więc doszło do nagłej zmiany planów? Interia Sport skontaktowała się w tej sprawie z menedżerką PR zawodniczki, Darią Sulgostowską.
"Plany się nie zmieniają. Iga zgodnie z zapowiedziami zagra w turnieju pokazowym w Chinach, potem United Cup i Australian Open" - przekazała nam członkini teamu drugiej rakiety globu. Organizatorzy mogą odetchnąć z ulgą. Podopieczna Wima Fissette'a ma być jedną z największych gwiazd, które niebawem pojawią się w Azji. Polka zmagania otworzy 26 grudnia od starcia z Jeleną Rybakiną.













