Alex de Minaur jest w tej chwili najlepszym australijskim tenisistą. Zajmuje 8. miejsce w rankingu ATP i prezentuje świetną formę na najważniejszym turnieju w swojej ojczyźnie. Dotychczas pokonał Boticia van de Zandschulpa i Tristana Boyera. W trzeciej rundzie zagra z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo. Kibicom nie spodobały się słowa Igi Świątek, zaczęli buczeć. Wymowna reakcja trybun Iga Świątek została wybuczana za swoją odpowiedź Iga Świątek świetnie spisała się na korcie, ale nie zrobiła najlepszego wrażenia na miejscowych kibicach. Jelena Dokić postanowiła dać jej parasolkę w ramach prezentu w związku z deszczami nawiedzającymi Melbourne, ale zapytała również o to, jak kawowo miasto, w którym odbywa się Australian Open, wypada na tle reszty świata. "Muszę powiedzieć, że w Sydney znalazłam lepsze kawiarnie" - odpowiedziała Polka, czym zesłała na siebie gniew kibiców, którzy zaczęli buczeć. Raszynianka musiała się tłumaczyć. "Ciężko mi się zasypia podczas turnieju wielkoszlemowego, więc mój poziom kawy w organizmie musi być nieco niższy. Piję ją tylko przed meczem i tym samym nie zrobiłam odpowiedniego rozeznania, więc przepraszam za swoją odpowiedź. Ogólnie myślę, że w Australii ciężko dostać złą kawę. Każda kawiarnia gwarantuje dobrą jakość" - stwierdziła koncyliacyjnie. Alex de Minaur pod ścianą. Wszystko przez Igę Świątek W podobnej sytuacji jak Świątek po swoim meczu znalazł się Alex de Minaur. Tenisista urodził się w Sydney, więc spodziewano się, że jego odpowiedź w sprawie kawy również może być kontrowersyjna dla zasiadających na trybunach fanów. Świątek dostała prezent, później wysłała jasny przekaz. Nie był przypadkowy "Iga powiedziała, że kawa jest lepsza w Sydney... Co masz do powiedzenia na ten temat przed publicznością w Melbourne?" - został zapytany zawodnik. Chwilę się zastanawiał, nim udzielił odpowiedzi. "Muszę mieć kibiców z Melbourne po swojej stronie. Nie ma lepszego miejsca na kawę... niż Australia" - wykręcił się de Minaur. Zdaje się, że to nie koniec kawowych pytań na Australian Open.