Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 29 meczów zespół Excelsioru wygrał 12 razy i zanotował dziewięć porażek oraz osiem remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Jordy Wehrmann z drużyny gospodarzy. Była to 36. minuta meczu. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Excelsioru w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 43. minucie na listę strzelców wpisał się Joël Zwarts. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Excelsioru. Zawodnicy Dordrechtu szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 53. minucie gola wyrównującego strzelił Renny Smith. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w drużynie Dordrechtu doszło do zmiany. Gaultiér Overman wszedł za Daniëla Breedijka. W 64. minucie Arsenio Valpoort został zmieniony przez Elíasa Omarssona. W 67. minucie kartkę obejrzał Thomas Oude z Excelsioru. Kibice Excelsioru nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ahmada Mendesa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie pięć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Stijn Meijer. Niedługo później trener Dordrechtu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Quincy Hogesteger, a murawę opuścił Jaron Vicario. Od 79. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Excelsioru i jedną drużynie przeciwnej. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce Excelsioru doszło do zmiany. Jeffry Fortes wszedł za Joëla Zwartsa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zespół Excelsioru zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze Dordrechtu otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół Excelsioru w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 17 stycznia jedenastka Excelsioru będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie SC Telstar. Natomiast 20 stycznia AFC Ajax II będzie przeciwnikiem drużyny Dordrechtu w meczu, który odbędzie się w Kanału Amsterdamie-Renie.