Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 27 meczów zespół Las Palmas wygrał 10 razy i zanotował siedem porażek oraz 10 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Rayo nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 20. minucie na listę strzelców wpisał się Jonathan Montiel. W zdobyciu bramki pomógł Isi Palazón. Między 24. a 34. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Las Palmas i jedną drużynie przeciwnej. W 34. minucie za Álvara Lemosa wszedł Éric Curbelo. Piłkarze gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 38. minucie Rubén Castro wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Yacine Qasmiemu z drużyny gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 46. minucie arbiter ukarał kartką Óscara Treja, piłkarza Rayo. Trener Rayo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Andrésa Martína. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Jonathan Montiel. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Drugą połowę drużyna Las Palmas rozpoczęła w zmienionym składzie, za Pedriego wszedł Josemi Castañeda. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W pierwszych minutach drugiej połowy dającego prowadzenie gola dla zawodników gospodarzy strzelił Óscar Trejo. Chwilę później trener Las Palmas postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 53. minucie na plac gry wszedł Cristian Cedrés, a murawę opuścił Juan Narváez. Między 55. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Rayo i jedną drużynie przeciwnej. W 59. minucie Isi Palazón został zmieniony przez Maria Suáreza, a za Yacine Qasmiego wszedł na boisko Luis Advíncula, co miało wzmocnić jedenastkę Rayo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daniego Castellana na Cristiana Lópeza oraz Javiego Castellana na Kiriana Rodrígueza. W 90. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Rubén Castro z Las Palmas. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze Rayo obejrzeli w meczu sześć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy trzy. Drużyna Rayo w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości dokonał pięciu zmian. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Las Palmas zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Extremadura UD. Tego samego dnia Real Racing Club de Santander będzie gościć drużynę Rayo.