Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Zespół Botevu Plovdiv wygrał aż cztery razy, zremisował dwa, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę meczu zdobył Waleri Domowczyjski dla zespołu Botevu Vratsa. Bramka padła w tej samej minucie. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 20. minucie kartkę dostał Dimitar Dimitrov z Botevu Plovdiv. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Botevu Vratsa. Na drugą połowę zespół Botevu Plovdiv wyszedł w zmienionym składzie, za Fáidera Burbana wszedł Stanislav Shopov. W 54. minucie Dimitar Dimitrov został zmieniony przez Lachezara Baltanova. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w drużynie Botevu Vratsa doszło do zmiany. Daniel Genov wszedł za Petara Atanasova. Kibice Botevu Vratsa nie mogli już doczekać się wprowadzenia Dominika Ivilina. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Wellington. W 71. minucie Radoslav Terziev został zmieniony przez Andersona Barbosę, co miało wzmocnić jedenastkę Botevu Plovdiv. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alassane'a N'Diayego na Ivayla Mihaylova. W drugiej połowie nie padły gole. Jeśli drużyna Botevu Plovdiv nie wykorzystała 12 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Botevu Plovdiv przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Botevu Vratsa zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FA Tsarsko Selo Sofia. Natomiast 14 czerwca PFC Ludogorets 1945 Razgrad będzie gościć zespół Botevu Plovdiv.