Polski olbrzym podpisał już kontrakt, ale to wcale nie oznacza, że do tej potyczki na pewno dojdzie. W tej chwili sprawa przedstawia się następująco: umowę przesłaną przez Rosjan, oczywiście podpisaną przez obóz rosyjski, zatwierdził już Wach i jego menadżer Iwajło Gocew. Wciąż jednak nie ma podpisu promotorów naszego pięściarza: Mariusza Kołodzieja oraz Jimmy'ego Burchfielda Sr. Rosjanie dali czas Polakom do godziny 21:00. Jeśli do tego czasu sytuacja się nie wyjaśni, wówczas Mariuszowi może przejść ta walka obok nosa i pozostanie mu starcie z Marcinem Rekowskim (16-1, 13 KO) podczas gali Polsat Boxing Night w ostatni weekend września.