David Haye naciągnął ścięgno. Odwoła walkę z Bellewem?
Brytyjska bulwarówka "The Sun" twierdzi, że walka David Haye - Tony Bellew, która w sobotę ma się odbyć w Londynie, stanęła pod znakiem zapytania z powodu problemów tego pierwszego ze ścięgnem Achillesa.
36-letni Haye miał się nabawić urazu w ostatnich dniach.
We wtorek wybrał się prywatnym samolotem do Monachium, oficjalnie po to, aby zrobić sobie przerwę w treningach. Nieoficjalnie mówi się, że pięściarz odwiedził gabinet doktora Hansa-Wilhelma Muellera-Wohlfahrta, światowej sławy lekarza sportowego, z którego usług korzystali m.in. Usain Bolt i słynny brazylijski piłkarz Ronaldo.
To właśnie niemiecki lekarz operował prawy bark Haye'a, który z powodu tego urazu przez kilka lat nie mógł boksować.
Jeszcze na poniedziałkowej konferencji prasowej w Liverpoolu "Hayemaker" zapewniał, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
Pojedynek Haye-Bellew ma się odbyć w sobotę wieczorem w hali O2 Arena w Londynie.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje