Sytuacja w wadze ciężkiej jest jasna - Ołeksandr Usyk posiada pasy WBO, WBA i WBC, a Daniel Dubois federacji IBF, który najpierw otrzymał tymczasowo po zwakowaniu przez Ukraińca, a następnie obronił go w prestiżowym starciu na Wembley przeciwko Anthony'emu Joshui. Ani we wrześniu "AJ", ani w grudniu Tyson Fury nie byli w stanie naruszyć mistrzowskiego układu, więc zapewne w tym roku powalczą między sobą w tzw. Bitwie o Anglię. Czy to samo chociażby z powodu braku innych sensownych rywali czeka Usyka i Dubois? Nie można wykluczyć walki unifikacyjnej. "DD" chce przełamać passę Ukraińca przeciwko Brytyjczykom. Bilans wynosi 7-0, a na liście przegranych są Fury, Joshua (po dwa razy), Derek Chisora, Tony Bellew i oczywiście sam Dubois. 27-latek walczył z naszym wschodnim sąsiadem na Tarczyński Arenie we Wrocławiu 26 sierpnia 2023 roku. Daniel Dubois podgrzewa atmosferę wokół Usyka. "Chcę przejechać jak pociąg" Wrócił do kontrowersji z tamtego pojedynku na polskiej ziemi. Po jednym z jego ciosów Usyk padł na deski, ale nie był liczony i otrzymał parę minut na dojście do siebie, bo sędzia uznał, że cios był nieprzepisowy. - To nie było trafienie poniżej pasa. Miał szczęście. Następnym razem nie będzie go miał. Będę na niego gotowy. Jestem dla niego za mocny. Rzucam mu wyzwanie. Chcę być bezdyskusyjny i zdobyć wszystkie pasy. Muszę pokonać Parkera, ale chcę być bezdyskusyjny - podkreślił zuchwale Dubois, który już skupia się właśnie na walce z Josephem Parkerem 22 lutego. Bez zwycięstwa nad 33-latkiem droga do rewanżu z Usykiem na pewno się wydłuży. - Jestem pretendentem od dłuższego czasu. Jestem mistrzem i chcę poruszać się jak mistrz i nie brać jeńców. Chcę przejechać po Usyku jak pociąg - podkreślił. Zabrał także głos w temacie walki Usyk - Fury II z 21 grudnia. - To była zacięta walka. W ostatnich kilku rundach wygrał - powiedział o Ukraińcu. - To będzie ogromna walka między mną a którymkolwiek z nich, Furym lub Usykiem. Takie jest moje obecne nastawienie - zakończył.