- Sądzę, że nadszedł czas, aby pożegnał się z boksem. Ale jak zawsze dał nam piękne chwile - powiedział Meksykanin po walce Filipińczyka z Jessie'em Vargasem (27-2, 10 KO). "Pac Man" zwyciężył rywala jednogłośną decyzją sędziów i zdobył pas WBO w wadze półśredniej. Mówi się, że w kolejnym pojedynku zmierzy się być może po raz drugi z Floydem Mayweatherem Jr lub Saulem Alvarezem. - Z Vargasem nie ważył on nawet 145 funtów, a oni mówią o walkach z "Canelo" czy Gołowkinem. Chcą go zabić - skomentował Chavez.