Binkowski to były już bokser, który w karierze stoczył 24 zawodowe walki, wygrywając 16 z nich, w tym 11 przez nokaut. Był także olimpijczykiem, osiągając ćwierćfinał turnieju w ramach igrzysk olimpijskich w 2000 roku w Sydney, reprezentując wtedy jednak barwy Kanady. Ostatni raz zawalczył w 2014 roku, przegrywając po technicznym nokaucie z Michałem Cieślakiem. Od dłuższego czasu słuch w Polsce właściwie o nim zaginął, aż do teraz. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i informacje mówiące, że nie został wpuszczony na niedawną galę KSW 82. Walka mistrza świata może odbyć w Polsce. Padły konkretne deklaracje Artur Binkowski został bezdomnym. Były olimpijczyk opowiada o swoim życiu Teraz dowiadujemy się więcej o jego obecnych losach. Dziennikarze "Super Expressu" dotarli do niego w momencie, gdy stał w kolejce po darmowy posiłek w warszawskim kościele kapucynów. Były olimpijczyk podzielił się z nimi swoimi losami i zdradził, co doprowadziło go do bezdomności. "Przyleciałem do ojczyzny kilka tygodni temu i się okazało, że moja karta jest zablokowana. Ja hajs mam odłożony, dostaję też co miesiąc wypłatę olimpijską w dolarach kanadyjskich. Skończyła mi się ważność karty, a że tego banku nie ma w Polsce, to teraz Ambasada Kanady ma problem, żeby mi tę kartę ogarnąć. Dzięki temu mam doświadczenia z najbiedniejszą warstwą warszawiaków" - wytłumaczył. "Król Cyganów" chciałby tam walczyć. Na razie nie wiadomo tylko z kim Binkowski jak na razie musi więc sobie radzić na ulicy, o czym ze szczegółami opowiada w rozmowie z dziennikarzami. Dochodzi także do nieprzyjemnych sytuacji, wspomina, że kilkukrotnie sytuacja wymagała rękoczynów. "Miałem już dwie bitki, po jednej został mi ślad na ręce. To był jeden strzał, ale pięść nie była zamknięta, nie chciałem gościowi złamać szczęki. Powiedziałem mu, żeby odszedł i nie posłuchał" - dodał. "Diablo" Włodarczyk pokazał moc! Ładny nokaut w wykonaniu byłego mistrza 48-latek jest ojcem dwójki dzieci, jednak w 2014 roku rozwiódł się ze swoją ówczesną małżonką Agatą, a od kanadyjskiego sądu otrzymał zakaz kontaktu z synami. Niejednokrotnie próbował go złamać, wobec czego został zatrzymany i ostatecznie spędził w tamtejszym areszcie prawie cały rok. "Wiem, gdzie chodzą do szkoły, zazwyczaj się ustawiam pod szkołą, bobasy wychodzą, a Agatka podjeżdża po nich autem kilka metrów dalej. Widzą tatusia przybiegają do tatusia, ściskam ich, niedźwiadki są. Cieszą się no i wszystko jest fajnie, dopóki Agatka nie dojdzie do domu, zadzwoni na policję, że znowu widziałem się z dziećmi bez jej pozwolenia. Spoko najpierw cię kują, potem cię stawiają przed sędziego po kilku dniach. Ja to robiłem cały czas i mnie tak zamykali i wypuszczali" - opowiadał o tym w rozmowie z Michałem Cichym. Binkowski ma na koncie także epizod aktorski. W 2005 roku wystąpił w filmie "Człowek Ringu" ("Cinderella Man"), opowiadającego o historii legendarnego boksera, Jima Braddocka. Główne role zagrali w nim Russell Crowe i Renee Zellweger.