Rezultat Staręgi - 3.19,54 - był gorszy aż o 28,76 s od najlepszego w tym biegu Norwega Johannesa Hoesflota Klaebo. Do rywala, który zajął piąte miejsce, Polak stracił ponad 26 s. Blisko 28-letni siedlczanin do półfinału awansował z czwartym czasem (2.50,60) w swojej serii jako tzw. lucky loser. Wcześniej uzyskał 15. wynik kwalifikacji (2.55,26). Sprint "łyżwą" to koronna konkurencja Staręgi. W ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Lahti zajął w niej ósme miejsce. W zawodach PŚ pięć razy dotarł do finału. W sobotę jako jedyny z piątki biało-czerwonych przeszedł kwalifikacje. Z pozostałych najbliżej szczęścia była Ewelina Marcisz, która została sklasyfikowana na 31. pozycji. Zawodniczka, która znalazła się tuż przed nią i jako ostatnia przeszła do kolejnego etapu rywalizacji była szybsza od Polki o 0,07 s. Sylwia Myśliwiec zajęła 40. miejsce (2.31,14), Paweł Klisz 60. (3.03,62), a Jan Antolec 63. (3.04,61).