Partner merytoryczny: Eleven Sports

Czech Rocarek i Katarzyna Witek wygrali Bieg Piastów na 25 km

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Czech Jirzi Rocarek i warszawianka Katarzyna Witek wygrali w piątek w Jakuszycach 40. Bieg Piastów na dystansie 25 km techniką klasyczną.

Zawody, które ukończyło 1140 osób z 17 krajów, były jednocześnie Memoriałem Wandy i Jerzego Lechowiczów.

Najlepszy polski zawodnik - Jakub Mroziński z Jeleniej Góry uplasował się na czwartej pozycji. Oprócz gości z Czech startowali: Austriacy, Belgowie, Białorusini, Estończycy, Finowie, Francuzi, Holendrzy, Kanadyjczycy, Litwini, Niemcy, Rosjanie, Szwajcarzy, Szwedzi, Brytyjczycy i Węgrzy.

Jednym z największych sukcesów Rocarka w karierze jest zwycięstwo w ubiegłorocznym Koenig Ludwig Lauf w Bawarii na 46 km techniką dowolną zaliczanym do cyklu Worldloppet.

W gronie najstarszych osób startowali m. in. 63-letni Kazimierz Staszewski i 76-letni Józef Żuk, mieszkańcy Wałbrzycha.

- To mój 38. występ w Biegu Piastów, natomiast dla Józka 37. Uważam, że dzisiaj ja wygrałem, bo... osiągnąłem metę. Poza tym pogoda była znakomita, a na trasie spotkałem wielu znajomych - powiedział Staszewski.

W Jakuszycach zadebiutował w 1978 roku, gdy studiował na wrocławskiej AWF. Na start zdecydowało się wówczas trzech studentów, którzy byli na obozie w Zieleńcu. Wieczorem wyruszyli na nartach do Dusznik-Zdroju, a stamtąd autobusem PKS dotarli do Kłodzka. Dalej jechali pociągiem. Ostatni odcinek do Szklarskiej Poręby pokonali samochodem z wycieczką z Dzierżoniowa.

- Dziwiono się, że po tak ciężkiej nocy zdecydowaliśmy się na 40 km. Biegłem na drewnianych, nie posmarowanych nartach. Utrzymywałem równe tempo: 10 km - godzina, 20 km - dwie, 30 km - trzy, na mecie - 3:40, chociaż końcowy odcinek, to była wspinaczka na tzw. samolot. Na punktach odżywczych trzeba było dłużej czekać, chociaż pani z czajnikiem poruszała się żwawo. Ale nigdy dla wszystkich herbaty nie starczyło, więc inni gasili pragnienie... wodą ze strumienia. Jednak zawsze atmosfera jest tu urzekająca, przyjacielska, a zacięta rywalizacja to rzadkość - wspomniał Staszewski.

W latach dziewięćdziesiątych Żuk przeżył na trasie przygodę, która kosztowała go sporo wysiłku. - Po 15. kilometrze posypało mi się wiązanie i kolejne 10 km pokonywałem na jednej narcie, co było szczególnie uciążliwe na podbiegach. Widzowie ze mnie żartowali, ale mi do śmiechu nie było. Teraz wspominam to z nostalgią. A biegam na okrągło. Mam już na koncie 211 maratonów i 30 startów na 100 km, w tym siedem w szwajcarskim Biel. Po pięciu uhonorowano mnie tam pozłacanym medalem - powiedział.

73-letni Walter Judka z Jeleniej Góry, który jako jedyny ma w dorobku udział we wszystkich Biegach Piastów, minionej soboty rywalizował w Rodzinnej Dziesiątce. Po niespełna tygodniu wystartował ponownie, zajmując na dystansie 25 km 380. miejsce.

- Skoro sił i zdrowia nie brakuje, jak tylko jest okazja, to wyruszam na trasę. Bieganie to mój żywioł - zaznaczył.

Patroni zawodów byli zakochani w górach. - Organizowali od podstaw sportowe życie w Szklarskiej Porębie i okolicach oraz byli jego aktywnymi uczestnikami - podkreślił komandor Biegu Piastów Dariusz Serafin.

Wanda działała w Armii Krajowej, a Jerzy współpracował z kurierami tatrzańskimi, których trasy wiodły do Czech i Węgier. Później był zawodnikiem Wisły Gwardii Zakopane jako biegacz narciarski, zjazdowiec i skoczek. W Karkonoszach zajęli się propagowaniem ich sportowych walorów.

- Wanda pracowała jako prezes klubu w Szklarskiej Porębie, Jerzy był m. in. sędzią, a jako leśnik odkrył walory biegowe tras w Jakuszycach. Opiekowali się młodzieżą, wychowując przez sport. Należeli do grona współtwórców Biegu Piastów - dodał Serafin.

W 2002 roku Rada Miejska przyznała małżonkom tytuł "Honorowych Obywateli Szklarskiej Poręby". Wanda zmarła w 2005, a Jerzy w 2014 roku.

W Festiwalu Narciarstwa Biegowego, który potrwa do niedzieli, rywalizować będzie na różnych dystansach ponad 5000 osób z 29 krajów.

Wyniki 40. Biegu Piastów na 25 km techniką klasyczną:

mężczyźni

1. Jiri Rocarek (Czechy)            1:07.58

2. Toni Escher (Niemcy)             1:09.23

3. Martin Rezab (Czechy)            1:11.28

4. Jakub Mroziński (Jelenia Góra)   1:12.19

5. Piotr Michałek (Jaworzynka)      1:12.21

6. Łukasz Bronowicki (Jelenia Góra) 1:13.49

kobiety

1. Katarzyna Witek (Warszawa)       1:25.26

2. Silke Escher (Niemcy)            1:28.50

3. Magdalena Janiak (Karpacz)       1:32.36

4. Justyna Kołodziej (Łętowe)       1:35.42

5. Krystyna Nowacka (Warszawa)      1:37.26

6. Edyta Olcoń (Białka Tatrzańska)  1:39.23

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje