Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Jedenastka Sportinga Charleroi wygrała aż 11 razy, a przegrała tylko raz. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 13. minucie za Joana Campinsa wszedł Bruno Godeau. Nagle to piłkarze Exclu Mouscron otworzyli wynik. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Alessandro Ciranni. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Aleix García. W 39. minucie arbiter pokazał kartkę Fabrice'owi Olindze z drużyny gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Exclu Mouscron. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu sędzia ukarał kartką Doriana Dessoleila, zawodnika gości. Po chwili trener Sportinga Charleroi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Shamar Nicholson, a murawę opuścił David Henen. W 63. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Maxime'a Busiego ze Sportinga Charleroi, a w 71. minucie Franka Boyę z drużyny przeciwnej. Trener Exclu Mouscron wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nemanję Antonova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Fabrice Olinga. Piłkarze gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 77. minucie wynik ustalił Kaveh Rezaei. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę zanotował Shamar Nicholson. Od 85. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Exclu Mouscron. W 85. minucie Massimo Bruno został zmieniony przez Francka Tsadjouta, co miało wzmocnić jedenastkę Sportinga Charleroi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Benjamina Van Durmena na Alexandre'a Ippolito. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze Exclu Mouscron obejrzeli w meczu pięć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Sportinga Charleroi w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższy czwartek jedenastka Exclu Mouscron zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie YR KV Mechelen. Natomiast w piątek KV Oostende zagra z drużyną Sportinga Charleroi na jej terenie.