Puchar Włoch. Thriller w Mediolanie! Obrońcy trofeum blisko katastrofy

Wydawało się, że losy spotkania zostały rozstrzygnięte już przed przerwą. W 38. minucie Parma objęła prowadzenie po trafieniu Stanko Juricia. Chorwat wpisał się na listę strzelców niespełna kwadrans po wejściu na boisko.

Rezulat 0-1 utrzymywał się aż do 88. minuty. Inter oddał wówczas pierwszy (!) celny strzał w meczu i od razu skuteczny. Wyrównująca bramka była dziełem Lautaro Martineza, mistrza świata z Kataru.    

Wielkie starcie kibiców na środku autostrady. Mocna reakcja włoskich władz

Inter posiadał momentami miażdżącą przewagę optyczną, tyle że niewiele z niej wynikało. Decydujący cios zadał dopiero w dogrywce. Gola na wagę awansu do ćwierćfinału w 109. minucie zdobył Francesco Acerbi.  

Inter Mediolan - AC Parma. Adrian Benedyczak w wyjściowej jedenastce gości

Dla mediolańczyków, broniących głównego trofeum, był to pierwszy występ w bieżącej edycji Coppa Italia. Parma przebrnęła wcześniej dwie rundy, pokonując 2-0 Salernitanę i 1-0 Bari. 

W tym drugim spotkaniu autorem zwycięskiego gola okazał się Adrian Benedyczak, były piłkarz Pogoni Szczecin. W tym sezonie zaliczył już w sumie 18 występów, zdobył dwie bramki i zanotował asystę. 

22-letni zawodnik znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Interem i przebywał na murawie do 74. minuty.  

Nieoczekiwanie w bramce gości od początku spotkania oglądaliśmy Gianluigiego Buffona, który w tym miesiącu obchodził będzie 45. urodziny. Był to jego pierwszy występ w Pucharze Włoch w tym sezonie. W lidze zagrał tylko trzykrotnie. 

Jest decyzja w sprawie Milika! Fantastyczna przyszłość reprezentanta Polski

Parma zajmuje obecnie 6. lokatę w tabeli Serie B. Ma na koncie najwięcej straconych bramek. W starciu z ekipą Simone Inzaghiego była skazywana na pożarcie. Mimo to tylko kilka minut dzieliło ją od sprawienia sporego kalibru sensacji.