We wtorkowe południe Robinho wylądował na mediolańskim lotnisku Malpensa. Włoskie media nie mogły przeoczyć takiego pasażera. Piłkarz w hali przylotów stawił się około 12:20 i od razu został zgarnięty przez przedstawicieli AC Milan, którzy zawieźli go do szpitala Gallarate, gdzie przebadać ma go Armando Gozzini - lekarz współpracujący z "Rossoneri". Brazylijczyk testy przeszedł pomyślnie i doszło do błyskawicznego transferu między Man City, a Milanem. Na konto angielskiego klubu trafi 15 milionów euro za definitywną transakcję. Robinho może zarabiać w Milanie nawet 6 milionów euro rocznie. Z transferem brazylijskiej gwiazdy połączona jest sprawa odejścia z San Siro Marco Borriello. Milan odrzucił ofertę wymiany snajpera na Julio Baptistę z Romy i bardzo prawdopodobne jest, że zdecyduje się na ofertę z Juventusu Turyn. Do "The Citizens", rywala Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europejskiej, Robinho trafił w 2008 roku z Realu Madryt za 32,5 mln funtów. Na boiskach Premier League rozegrał 41 spotkań i zdobył w nich 14 bramek. Przez ostatnie pół roku 26-letni napastnik był wypożyczony do FC Santos. Pozyskanie Brazylijczyka to drugi głośny transfer Milanu w ostatnich dniach. W sobotę włoski klub wypożyczył z Barcelony na rok z opcją pierwokupu Szweda Zlatana Ibrahimovica. Czytaj też: Milan mówi Romie "nie", bo szykuje hit!