Oliwa w kopalni?
- "W naszym hokeju niewiele się zmieniło. Rządzą ci sami ludzie, co kilkanaście lat temu" - powiedział "Super Expressowi" Krzysztof Oliwa, który z kolegami z Flames awansował do finału Konferencji Zachodniej w rywalizacji o Puchar Stanleya.

- "W 1991 roku usłyszałem od nich, żebym dał sobie spokój z hokejem i zajął się pracą w kopalni. A ja na swoim koncie mam Puchar Stanleya z Devils zdobyty w 2000 roku. I co oni na to"?
Ekipa z Calgary w najbliższą niedzielę wyjazdowym meczem z Sharks rozpoczyna walkę o awans do wielkiego finału NHL. - "Do Pucharu Stanleya droga daleka. Nie mówmy o tym - zastrzega się Oliwa. - Flames awansowali do finału Konferencji po raz pierwszy od 15 lat. To już jest sukces".
INTERIA.PL/Super Express
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje