Słynął z eleganckiego stylu walki. Do kronik pięściarstwa przeszły trzy jego walki z Kubańczykiem Bennym Paretem. Ostatnia, w 1962 roku, zakończyła się tragicznie - po kilkunastu dniach rywal zmarł nie odzyskawszy przytomności. Od tego czasu Griffith nigdy nie starał się nokautować swoich przeciwników. Był pierwszym zawodowym mistrzem świata w boksie z Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych. Pod koniec życia cierpiał na encefalopatię i wymagał całodobowej opieki lekarskiej