Po moim zawodowym rozbracie z żużlem, wreszcie znalazłem czas dla siebie. Poznałem pojęcie wolnego weekendu, wiem, co to rodzina, znajomi. Okładali chłopaka, bo sympatyzował z inną drużyną Ostatnio jestem częstym gościem jednej z nadmorskich miejscowości i byłem w niej świadkiem bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Późno w nocy, zapewne po wypiciu kilku mocnych trunków, trzech osiłków pobiło młodego chłopaka. Zupełnie nie przeszkadzało im, że napadli przypadkowego człowieka, który nie był dla nich żadnym zagrożeniem. Okazało się, że ofiara ataku chlapnęła, iż pochodzi z Poznania i kibicuje drużynie piłkarskiej z tamtych stron. Jak łatwo się domyśleć, grupa była odmiennej "wiary" więc ich zdaniem zasłużył na solidny "oklep". Celowo nie chcę wymieniać nazwy klubu "dumnie" reprezentowanego przez napastników, bo jest on w tej sytuacji Bogu ducha winny, ale patologię trzeba piętnować, nagłaśniać i z nią walczyć. Kilku cwaniaków w gromadzie zabłysnęło bijąc i kopiąc nieświadomego chłopaczka. Oczywiście klub jako organizacja nie może brać odpowiedzialności za podobne zdarzenia, przede wszystkim z tego względu, że odbywają się one za areną sportową. Mam nadzieję jednak, że chuligani odpowiedzą za swoje haniebne czyny. Stal Gorzów zrobiła szach-mat Nie chciałbym być w skórze trenera i prezesa Włókniarza Częstochowa. Drużyna znów śpi na początku spotkania próbuje z mozołem gonić, podnosi się po mocnych ciosach, ale pary, sił i armat wystarcza jej do dziesiątego biegu. Taka rada od doświadczonego kolegi, który niejeden podobny przypadek przerabiał. Spokojnie, nerwowe ruchy zawsze się źle kończą. Wymiana trenerów, działanie pod pływem emocji, dziecinne oświadczenia w profesjonalnym sporcie nie przynoszą efektów, a wręcz przynoszą odwrotny skutek. Tylko praca i pokora da rezultaty. Muszę pogratulować działaczom Stali Gorzów podpisania nowych kontraktów ze swoimi liderami. Zrobili, to jako pierwsi i teraz mogą rozglądać się po rynku za uzupełnieniem składu na newralgicznych pozycjach. Każdy żużlowiec, który będzie sondowany przez gorzowian, który chciałby zasilić klub, ma już pełną świadomość z kim ewentualnie przyjdzie mu występować. Znam z autopsji, że to duża korzyść. Znajdujemy się w gorącym okresie wakacyjnym, myślimy o urlopach, dlatego wszystkim kibicom życzę udanego wypoczynku. Bez wynaturzenia i przemocy.Ze sportowym pozdrowieniem Senator Robert Dowhan