Koniec z oszustami! Już nie będzie kombinacji
Od nadchodzącego sezonu funkcjonować będzie nowa procedura startowa we wszystkich rozgrywkach w Polsce. Wszystkie starty będą odbywać się przy pomocy komputera. Taśma będzie puszczana nie przez sędziego, a automatycznie. To złe wieści dla zawodników, którzy chcieli przechytrzyć sędziego.

Sprytni na tym stracą
Przez jednych nazywani oszustami, przez innych spryciarzami - żużlowcy chcący przechytrzyć sędziego z pewnością stracą na zmianach regulaminowych. Będą musieli się dostosować do nowych warunków.
- Długi temat, by rozmawiać na temat tego, co wolą zawodnicy. Niektórzy skrzętnie wykorzystywali to, jak sędzia puszcza taśmę. Są sędziowie, którzy starali się zmieniać swój rytm zwalniania maszyny startowej, ale każdy ma charakterystykę startu. Zawodnicy doskonale wiedzieli kto sędziuje i jakie ten sędzia ma preferencje. Krok w automatyzację taśmy jest krokiem do przodu - powiedział Rafał Dobrucki.
Odliczali pod taśmą
Żużlowcy jadąc na zawody doskonale wiedzieli kto zasiądzie na wieżyczce sędziowskiej. Zawodnicy obserwowali rytm puszczania taśmy przez sędziego zawodów oraz liczyli po ilu sekundach zwalnia zamek maszyny startowej. Teraz to stanie się niemożliwe.
Mateusz Wróblewski, INTERIA
Zobacz również:
Diamenty pchają się do nich drzwiami i oknami. Wspiera ich potentat
Nie pomógł mu nawet mechanik mistrzów. To ostatnia szansa
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje