Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kibice boją się, że utkną w 1. Lidze na dłużej

To miał być szybki powrót Falubazu do PGE Ekstraligi, ale już wiemy że nie będzie. Do elity awansowały Wilki Krosno. A to nie koniec złych informacji dla Falubazu. Odchodzi Max Fricke, który nie chce znów jeździć na zapleczu. - Czuję, że czekają nas chude lata - pisze jeden z kibiców.

Falubaz Zielona Góra
Falubaz Zielona Góra/Wojciech Tarchalski/Newspix

 Jeszcze w trakcie piętnastego biegu meczu z Wilkami, w Zielonej Górze była wielka wiara w awans. Rohan Tungate zaciekle ścigał Vaclava Milika i naprawdę wydawało się, że w końcu go wyprzedzi. Nie zrobił jednak tego i to goście oszaleli ze szczęścia. W Falubazie nikt się czegoś takiego nie spodziewał, zwłaszcza że początek meczu wskazywał na ich bardzo wysokie zwycięstwo. W końcówce jednak Wilki zabrały gospodarzom to, na co cały rok pracowali. 

Ale brak awansu to nie jest jedyny problem. Karierę zakończył Piotr Protasiewicz, który pokazał że jest jeszcze w stanie jeździć na bardzo dobrym poziomie. Z klubu odchodzi lider i jeden z najlepszych żużlowców w lidze, Max Fricke. Niepewny jest los Jana Kvecha. Pojawiają się pytania, kto ma w tej drużynie jeździć za rok. Był temat Przemysława Pawlickiego, ale on chce dać sobie jeszcze szansę w PGE Ekstralidze. Potem ewentualnie zejść niżej.

Boją się przyszłości

- Ja czułem, że tego awansu nie będzie. Wydaje mi się, że trochę zachłysnęliśmy się dwumeczem z Polonią Bydgoszcz. W sumie wyeliminowaliśmy ich nieoczekiwanie, to oni byli faworytami. Ja sam myślałem, że po takim sukcesie to z Krosnem już trzeba sobie poradzić - pisze pan Tomasz, kibic Falubazu. - A ja czuję, że czekają nas chude lata. Już teraz w zasadzie można stwierdzić, że drużyna na przyszły rok jakaś mega mocna nie będzie. Chyba że złapiemy Fajfera czy Jensena, którzy może będą do wzięcia - dodaje pan Mateusz. 

No właśnie. Falubaz powinien teraz robić wszystko, by wyciągnąć któregoś z tej dwójki. Fajfer był już dogadany w Gorzowie, ale wobec zmiany przepisów, tam jednak jeździć nie będzie. Jensen z kolei oświadczył, że zostaje w Gdańsku, lecz klub zalega mu pieniądze, a on wiecznie czekać nie będzie. Obaj ci żużlowcy byliby wielkim wzmocnieniem każdej drużyny, do której by przyszli. Falubaz kogoś takiego potrzebuje jak tlenu.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Szybka kontra. Motor w opałach. Szaleństwo Zmarzlika. WIDEO/szybka kontra (żużel)/INTERIA.TV

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje