Falubaz w sobotę po raz pierwszy przeprowadził trening na własnym stadionie. Hampel pojawił się na nim, ale nie wyjechał na tor. Zawodnik w poniedziałek przeszedł badania w Poznaniu, a ich wyniki okazały się niezbyt optymistyczne. - Kość udowa, którą Jarek złamał, zrosła się prawidłowo. Problemem są mięśnie wokół tej kości, których jest po prostu za mało. Następny termin badań wyznaczono za trzy tygodnie - tłumaczy Marek Cieślak, trener ekantor.pl Falubazu. Hampel złamał kość udową w czerwcu 2015 roku. Od tego czasu przechodzi żmudną rehabilitację. Wydawało się, że będzie gotowy na inaugurację sezonu, którą zaplanowano na 10 kwietnia. Cieślak wyklucza taką możliwość. - Skoro po dziewięciu miesiącach nadal jest problem, to nie zniknie w trzy tygodnie. Spodziewaliśmy się tego, że trzeba będzie na Jarka poczekać, dlatego mamy w składzie dodatkowego zawodnika - powiedział Cieślak. Zielonogórski Falubaz rozpocznie sezon 10 kwietnia meczem z Betard Spartą Wrocław.