Pierwszy bieg zawodów wygrał Greg Hancock, a Karol Baran zajął trzecią pozycję i od tego momentu rzeszowianie rozpoczęli systematyczną, ale skuteczną walkę o zwycięstwo i pozostanie w ekstralidze. Kolejne biegi nie zawsze kończyły się sukcesem żużlowców z Rzeszowa; cały czas utrzymywali jednak przewagę. Gorzowianie byli lepsi m.in. w drugim, czwartym, ósmym i dwunastym wyścigu; mimo to zawodnicy rzeszowskiej Stali potrafili utrzymać i powiększyć przewagę. W drużynie z Rzeszowa wyróżnili się Larsen i Lampart, w zespole z Gorzowa dominował Bartosz Zmarzlik. PGE Stal Rzeszów - MONEYmakesMONEY. pl Stal Gorzów 50:40. Punkt bonusowy dla Stali Gorzów. PGE Stal Rzeszów: Kenni Larsen 12 (2,2,2,3,3), Dawid Lampart 10 (3,3,3,1,0), Greg Hancock 8 (3,3,d,2), Karol Baran 8 (1,1,3,2,1), Peter Kildemand 7 (2,1,1,1,2), Artur Czaja 5 (2,3,0), Krystian Rempała 0 (0,0,0). MONEYmakesMONEY. pl Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 16 (2,3,2,3,3,3), Niels Kristian Iversen 9 (t,1,2,3,2,1)), Tomasz Gapiński 7 (0,2,2,1,0,2), Krzysztof Kasprzak 4 (3,0,1,0), Matej Zagar 2 (1,0,1,0), Adrian Cyfer 2 (1,1,0), Linus Sundstroem 0 (0,0). Najlepszy czas dnia - Greg Hancock - 65,29 s w biegu siódmym. Widzów: ok. 8 tys.